Żużel. W Pardubicach poznamy najlepszego juniora świata. Miśkowiak będzie chciał ponownie ograć Hansena

Jakub Miśkowiak. Fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Zanim kibice będą emocjonować się rywalizacją w przedostatniej rudzie Grand Prix warto rzucić okiem na rywalizację w Indywidualnych Mistrzostwach Świata Juniorów. W decydujących zawodach, które odbędą się na torze w Pardubicach, faworytem będzie Jakub Miśkowiak, który jest liderem klasyfikacji przejściowej.

 

Sytuacja w klasyfikacji jest bardzo klarowna. W grze o najwyższe cele jest trzech zawodników i to między nimi rozstrzygnie się walka o poszczególne medale. Liderem po dwóch finałowych turniejach jest Jakub Miśkowiak, który ma dwa punkty przewagi nad Madsem Hansenem. Trzecią lokatę zajmuje Wiktor Lampart, jednak jego strata do prowadzącego wynosi już osiem punktów.

Klasyfikacja po dwóch rundach. Fot. FIM Speedway U21 World Championship

Faworytem piątkowej imprezy będzie Jakub Miśkowiak. Nasz reprezentant jest w znakomitej formie w tym sezonie. W efekcie został powołany do kadry na Speedway of Nations, z którą na torze w Daugavpils wywalczył awans do wielkiego finału. Początek zmagań w IMŚJ był dla Miśkowiaka udany. Do pełni szczęścia zabrakło wygranej na inaugurację w Stralsund, gdzie pewnie kroczył po triumf. Jednak w decydującym biegu pokonał go Mads Hansen i to jego łupem zakończył się ówczesny finał. Zawodnik Eltrox Włókniarza odbił to sobie, wygrywając poprzednią rundę, która odbyła się na torze w Krośnie.

Jego największy przeciwnik również bardzo dobrej dyspozycji. Hansen podobnie jak pozostali zawodnicy z czołówki czeka na medal IMŚJ, który wydaje się na wyciągnięcie ręki. W zeszłym roku mistrza wyłonił jednodniowy turniej. Wówczas na torze właśnie w Pardubicach podopieczny trenera kadry Hansa Nielsena zajął piąte miejsce, najwyższe z pozostałych zawodników tegorocznego cyklu. Swoją świetną formą zawodnik opolskiego Kolejarza zwrócił na siebie uwagę działaczy klubów z wyższych lig.

Realne nadzieje na pozycję medalową ma oczywiście Wiktor Lampart. Młodzieżowiec świeżo upieczonej ekipy wicemistrza kraju jest bardzo regularny w tegorocznym cyklu IMŚJ. 20-latek w Stralsund był trzeci, a w Krośnie czwarty. Nie możemy również zapomnieć o Mateuszu Świdnickim. Wprawdzie jego strata do podium to aż jedenaście oczek, to jednak ma spory potencjał i może namieszać na pardubickim torze.

Kto może włączyć się o zwycięstwo w piątkowych zawodach? Z pewnością warto zwrócić uwagę na Francisa Gusta czy ulubieńców czeskiej publiczności – Jana Kvecha i Petra Chlupaca. Doszło również do dwóch oczywistych zmian w stawce zawodów. W miejsce kontuzjowanych Jonasa Seifert-Salka i Ernestsa Matjusonoksa pojadą Drew Kemp oraz utalentowany Norick Blodorn. O niemieckim zawodniku zrobiło się głośno dzięki świetnym startom w barwach drugoligowego Trans MF Landshut Devils. Wystąpił również z „dziką kartą” w inauguracyjnej rundzie w Stralsund, gdzie otarł się o podium i zajął czwarte miejsce.

Początek piątkowej imprezy zaplanowano na godzinę 17:00. Transmisję przeprowadzi Eurosport. Warto również dodać, że kibiców w Pardubicach czeka niezwykle ciekawy weekend. Wisienką na torcie będą niedzielne zmagania w 73. edycji prestiżowego turnieju Zlatej Prilby.

Lista startowa 3. finału IMŚJ w Pardubicach:
1. Mads Hansen (Dania)
2. Lukas Baumann (Niemcy)
3. Alexander Woentin (Szwecja)
4. Matthew Gilmore (Australia)
5. Petr Chlupac (Czechy)
6. Drew Kemp (Wielka Brytania)
7. Jakub Miśkowiak (Polska)
8. Steven Goret (Francja)
9. Marko Lewiszyn (Ukraina)
10. Daniel Klima (Czechy)
11. Francis Gust (Łotwa)
12. Daniił Kołodinski (Łotwa)
13. Mateusz Świdnicki (Polska)
14. Wiktor Lampart (Polska)
15. Jan Kvech (Czechy)
16. Norick Blodorn (Niemcy)
R1. Daniel Silhan (Czechy)
R2. Pavel Kuchar (Czechy)