Od montowania routera do pokonywania Maciej Janowskiego. Ben Cook może mówić, że jest sporym szczęściarzem. Jeden telefon odmienił całe życie Australijczyka, który dla Speedway Stara opowiedział o swoich początkach.
Ben Cook został odkryciem sezonu w PGE Ekstralidze, notując świetny debiutancki sezon. Od momentu debiutu w Poole Pirates, starszy brat Zacha wszedł na zdecydowanie wysoki poziom. Tegoroczne rozgrywki były jednak jego ostatnimi dla popularnych „Piratów” z Wimborne Road. 27-latek ma zamiar podbić żużlowy świat, do czego przekonał go jeden z promotorów zespołu – Matt Ford.
OGLĄDAJ STARTY COOKA W BRITISH SPEEDWAY NETWORK
– Matt zdecydowanie mi pomógł z podjęciem decyzji, co chcę dalej robić z karierą. Mam zamiar spełniać swoje marzenie. Chce się wspinać po szczeblach drabiny, a ja mam ich pełne wsparcie. To nie była łatwa decyzja. Oni mnie tutaj ściągnęli z Australii. Nigdy wcześniej nie byłem w innym kraju, aby przez osiem miesięcy ścigać się jedynie na żużlu. To było dla nas wspaniałe przeżycie – otworzył się zawodnik dla Speedway Stara.
Jak kończyć to z przytupem. Australijczyk przyczynił się do zdobycia pierwszego trypletu Pirates w rozgrywkach SGB Championship. Fenomenalny sezon to jedno, ale Cook mógł podnieść każdy z pucharów jako „Skipper”.
Żużel. Nerwowo wśród zawodników Startu Gniezno! Niektórzy wciąż czekają na przelewy!
Żużel. Harris dostał wolną rękę. „Każda historia ma dwie strony”
– Fajnie było podnieść puchary na koniec swojej kariery. Myślę, że zdobycie trypletu złożyło się idealnie z moim odejściem. Na pewno to najlepszy scenariusz jaki mogłem sobie wymarzyć. Nie wydaje mi się, że się do tego szybko przyzwyczaję. Dla mnie to będzie dziwne, kiedy wszyscy chłopacy będą się przygotowywać do sezonu w Poole, a mnie tam zabraknie.
Zanim Benjamin podbijał europejskie tory, łączył on ściganie się w Kraju Kangurów z pracą na pełen etat jako elektryk. Żużlowiec podzielił się ciekawą historią, gdzie promotor zespołu zadzwonił do niego z ofertą w momencie, kiedy podłączał on router Wi-Fi w jednym z lokali.
– Nadal pamiętam moment, kiedy otrzymałem telefon aby podpisać kontrakt z Poole. Byłem w pracy, a nawet dokładnie pamiętam miejsce, gdzie to się stało. Jestem elektrykiem z zawodu i pomagałem przy ustawianiu routera Wi-Fi. Wtedy dostałem wiadomość od Matta Forda, który pytał się o moje plany i czy jestem zainteresowany przyjechać do Wielkiej Brytanii. Ta wiadomość zmieniła moje życie – nie kryje wzruszenia zawodnik Belle Vue.
Żużel. Postrach Apatora z nowym klubem! Wystartuje w Krakowie!
Żużel. Więcej jazdy dla młodzieżowców. Przełomowa reforma!
Żużel. Rodzinka Janowskich w Dubaju, Hansen na strzelnicy i Tungate z Mikołajem
Żużel. Wielki talent uchronił się przed katastrofą! Był o krok od Stali!
Żużel. To nie Rosjanie pojadą z chorwacką licencją?! Mamy zmianę barw!
Żużel. Jak Woffinden trafił do Stali? Negocjacje ruszyły… w Lizbonie! Kulisy transferu