Promotor Poole, Danny Ford na łamach lokalnej prasy potwierdził start zespołu w tegorocznych rozgrywkach ligi angielskiej. Zaznaczył jednak, że na spotkania na własnym torze kibice być może będą musieli poczekać.
W tym tygodniu ma dojść do spotkania władz klubu z władzami miasta Poole. Spotkanie obu stron ma dotyczyć zasad przestrzegania protokołu Covid-19 podczas domowych spotkań zespołu Piratów.
– Jest parę rzeczy faktycznie jeszcze do wykonania na stadionie, ale nie sądzę, aby to wszystko trwało dłużej aniżeli najwyżej do początku czerwca. Jeśli ktoś zaczyna się zastanawiać czy się wycofamy, to jest to moim zdaniem nonsens. Nie po to sprowadzamy zawodników, aby nie jechać. Póki co kibice mogą spać spokojnie. Ben Cook właśnie kończy kwarantannę, a Zane Keleher pojawi się u nas w piątek. W tej chwili prowadzimy rozmowy ze wszystkimi zainteresowanymi stronami, w tym z właścicielami obiektu i lokalnymi władzami. Właściciele stadionu prowadzą catering czy bary. Musimy wszyscy znaleźć jak najszybciej wyjście, które usatysfakcjonuje wszystkie strony – mówi na łamach Daily Echo Danny Ford.
Danny Ford potwierdził również, że zespół wystartuje 25 maja w wyjazdowym meczu z Plymouth. Klub zapewnił również, że na bieżąco będzie informował kibiców o aktualnej sytuacji.
Należy życzyć powodzenia oraz udanego sezonu.
Żużel. Szczegółowe badania przed Kołodziejem. „Występ w 1. kolejce jest zagrożony”
Żużel. Kiedy lider Kolejarza wróci na tor? Ominą go ważne spotkania
Żużel. Napisał biografie Woffindena i Maugera, bywał w domu Hendrixa (WYWIAD)
Żużel. Wiedźmy lepsze od beniaminka. Pechowy występ Sajfutdinowa
Żużel. Drugi sezon serialu o żużlu już dostępny! Na kibiców czeka pięć odcinków pełnych emocji
Żużel. Przedsezonowe derby w najmocniejszym wydaniu! Apator i GKM pojadą w pełnych składach