Tomasz Lorek na łamach „Speedway Star” stara się przybliżać fanom zza Kanału La Manche nowości i ciekawostki w lidze polskiej. I tym razem nie umknęło jego uwadze to, co budziło ostatnio emocje całej żużlowej Polski.
ŻUŻEL MOŻESZ OBSTAWIAĆ DO 500 ZŁOTYCH BEZ RYZYKA W FUKSIARZ.PL. ZAREJESTRUJ SIĘ TERAZ
Chodzi oczywiście o ligowy debiut Oskara Palucha. 7 czerwca wychowanek Moje Bermudy Stali Gorzów skończył 16 lat, a już trzy dni później zadebiutował w spotkaniu przeciwko zespołowi z Ostrowa. Od razu też zmierzył się z brutalną stroną ligowego rzemiosła, zaliczając upadek w pierwszym starcie meczu.
-Kupiłem nowy kask dla syna, ale wygląda na to, że jest zniszczony po upadku na pierwszym wirażu. Pal to sześć, Oskar chce jechać-cytuje słowa ojca Oskara, Piotra Palucha, byłego zawodnika Stali Gorzów Tomasz Lorek.
-Widziałem nerwy taty związane z moim pierwszym występem w ekstralidze. To drugie takie ważne wydarzenie w ostatnim czasie w naszej rodzinie, bo dokładnie 3 czerwca rodzice wzięli ślub-Oskar.
Młodziutki zawodnik, ubiegłoroczny mistrz świata w kategorii 250 cm sześciennych, jest utalentowany na wielu sportowych polach-zanim zdecydował się na uprawianie żużla, trenował m.in. piłkę nożną i sztuki walki.
-Uprawiałem judo od około ośmiu lat. To sprawia, że mam świeże spojrzenie na żużel. W ogóle za to nie umiem tańczyć. Wesele rodziców to co innego-tańczyłem z ciociami, ale życie artysty nie jest dla mnie. Wolę jazdę na żużlu-Oskar. Nawet po tym, jak zakończył udział w swoim debiutanckim wyścigu na pierwszym wirażu, w powtórce po prostu włożył kask i powrócił na tor.
Klubowy kolega Oskara Palucha, Martin Vaculik, odniósł zwycięstwo w praskiej rundzie cyklu Speedway Grand Prix. To ważne dla niego miejsce, choćby ze względów sentymentalnych.
-Jeździłem do Pragi z tatą, by oglądać takie gwiazdy jak Crump, Rickardsson, Hamill. Dopiero zacząłem współpracę z Bjarne Pedersenem, ale próbujemy nadać sprawom właściwy bieg, czyli zdobycie medalu mistrzostw świata-przytacza słowa zawodnika gorzowskiego klubu Lorek. Jednym z sekretów dobrej formy gorzowskiego klubu jest nie tylko wielu dobrych zawodników w składzie, ale także Jerzy Buczak, współpracujący z nim fizjoterapeuta.
Żużel. Koziołki odarły Stal ze złudzeń! Holder show w Lublinie! (RELACJA)
Żużel. Specjalna atrakcja teamu BOLL przed SGP w Warszawie! W planach m. in. spotkanie z zawodnikami!
Żużel. Apator gromi osłabione Byki! Ściganie wróciło na Motoarenę (RELACJA)
Żużel. Groźnie wyglądający upadek Lebiediewa! Piękna postawa rywali
Żużel. Sobotnie ściganie odwołane także w KLŻ! Jest decyzja
Żużel. Świetne wieści dla ostrowian! Czugunow błyskawicznie wraca na tor