Po toromistrzu poznańskiego zespołu głos w sprawie aktualnych wydarzeń zabrał prezes głównego partnera klubu, grupy SpecHouse Poznań, Piotr Buchholz. Według wypowiedzi sponsora, firma w pełni wywiązuje się z zobowiązań wynikających z umowy sponsorskiej.
– Jako partner klubu mogę powiedzieć tyle, że firma SpecHouse w pełni wywiązuje się z zobowiązań wobec klubu żużlowego w Poznaniu. Co miesiąc ustalona transza wpływa z naszej strony na konto klubu. Jeśli mowa w artykułach na Waszych łamach o zaległościach partnerów w stosunku do klubu, zarzut ten na pewno nie dotyczy firmy SpecHouse. Wszystko można sprawdzić sobie w klubie – komunikuje nam Piotr Buchholz.
Korzystając z okazji, zapytaliśmy naszego rozmówcę, jak postrzega obecne zamieszanie wokół klubu. – W tym temacie nie będę niczego komentował. Nie jest to odpowiednio moment. Na pewno byłaby szkoda, gdyby żużel miał zniknąć z Poznania – podsumowuje sponsor klubu.
Żużel. Kończyłby dziś 45 lat. W Hastings zadzwonił telefon…
Żużel. Zszedł na najniższy szczebel i to się opłaciło. Chciałby wrócić do Gdańska jako lider
Żużel. Co ze zdrowiem Buczkowskiego? Bajerski mówi o gotowości na Orła
Żużel. Pawlicki nie jest zadowolony po GKM-ie. „Mogliśmy wygrać wyżej”
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”
Żużel. Przed meczem zorganizowano mu helikopter. Zawody odjechał bez zdobyczy punktowej