Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W piątkowe przedpołudnie SpecHouse PSŻ Poznań zorganizował pierwszą konferencję prasową po zmianach w zarządzie klubu. Jednym z tematów, który pojawił się na spotkaniu z mediami był ten dotyczący transmisji 2. Ligi Żużlowej w telewizji. Przedstawiciele wielkopolskiej ekipy przyznali, że chcą, aby mecze ze stadionu na Golęcinie były transmitowane, ale uważają, iż dotychczasowa pora rozgrywania jest była nieodpowiednia.

 

W ostatnich dwóch sezonach mecze najniższego szczebla rozgrywkowego transmitowała Motowizja. Najczęściej spotkania rozpoczynały się o godz. 12. – Chcemy mieć telewizję u siebie, bo to przyciąga sponsorów, ale nie chcemy, aby mecze były o godz. 12. Z całym szacunkiem, ale o tej godz. to nawet mi, wielkiemu fanowi żużla, nie chce się iść na stadion – mówił Jakub Kozaczyk.

– Takie stanowisko przeważa w większości klubów, o ile nie wszystkich. Telewizja ma swoje bardzo duże plusy, ale godzina 12 jest przeciwko kibicom. Przede wszystkim tym, którzy przychodzą na stadiony. Myślę, że to będzie przedmiotem dyskusji przy wyborze telewizji na kolejne rozgrywki. Liczymy na to, że władze Polskiego Związku Motorowego wezmą to pod uwagę. Bez względu na to, kto będzie przeprowadzał transmisję, liczymy, że godzina zostanie zmieniona – komentował z kolei Grzegorz Struzik.

Powodem tak wczesnego rozgrywania meczów było to, że o 14 startowały spotkania eWinner 1. Ligi. Motowizja chciała więc uniknąć sytuacji, w której transmisje się nałożą, a kibice wybiorą oglądanie spotkania z wyższej ligi. – Nawet jeśli te mecze częściowo się na siebie nałożą w różnych stacjach, to jest to mniejsze zło niż godz. 12. O tej porze w sobotę większość ludzi jest albo w pracy albo na zakupach. Lata doświadczeń przemawiają za tym, że kibice przychodzą na godzinę 14 czy 15 i później – dodał Struzik.

Dodajmy, że średnia oglądalność meczów Motowizji w sezonie 2021 wyniosła 25 tysięcy widzów.