Światowa premiera filmu dokumentalnego „Driven to drive” odbędzie się już w najbliższą niedzielę w The Comealla Club w miejscowości Daretown w Australii. Dokument przedstawia życie wybitnego australijskiego żużlowca, Leigh Adamsa. Bilety na wydarzenie zostały już niemalże wyprzedane.
Żużlowcy rzadko kiedy stają się bohaterami filmów, próżno szukać ich nazwisk na listach rozmaitych produkcji filmowych. Inaczej rzecz ma się w przypadku Leigh Adamsa. Australijczyk został pierwszoplanową postacią dokumentu „Driven to drive”, przedstawiającego losy zawodnika od najmłodszych lat życia. Film został podzielony na kilka chronologicznych rozdziałów i ma na celu pokazać widzom lata dziecięce, dorastanie, pierwsze treningi oraz całą karierę sportową jednego z najwybitniejszych żużlowców w historii.
Produkcja cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Na kilka dni przed oficjalną premierą w sprzedaży pozostało zaledwie 50 biletów. Zamysłem producentów jest jak najbardziej dokładne ukazanie losów Leigh Adamsa, od dzieciństwa aż po wypadek na motocrossie, który diametralnie zmienił życie rodziny Adamsów.
Cały dokument trwa godzinę, a do tej pory nikt nie miał okazji obejrzeć go przedpremierowo. Nawet główni bohaterowie, w tym Leigh Adams wraz z rodziną dopiero w najbliższą niedzielę obejrzą produkcję po raz pierwszy.
SEBASTIAN SIREK
Żużel. Wychowanek wskakuje do składu! Start ze zmianą na mecz Polonią
Żużel. Włókniarz zawalczy o pierwsze punkty w hicie kolejki! Żelazne zestawienie w obu ekipach. (SKŁADY)
Żużel. Jako pierwsza kobieta w historii poprowadziła mecz żużlowy! Pomóżmy jej znaleźć się w księdze Guinnessa!
Żużel. Są składy na wielki hit! Zmiana w ekipie Byków. Falubaz tak, jak we Wrocławiu (SKŁADY)
Żużel. Poukładał życie prywatne. Teraz pojedzie po wygranie rundy i medal GP!
Żużel. Kończyłby dziś 45 lat. W Hastings zadzwonił telefon…