Workington Comets rozpoczynają prace nad przyszłym sezonem. Tate Zischke jest pierwszym nazwiskiem w kadrze zespołu, które ogłosiło swoje pozostanie na kolejny rok. 19-latek z Australii powoli wraca do pełni sił i będzie gotowy do powrotu na żużlowe tory.
Tate Zischke miał przełomowy sezon. Młody Australijczyk otrzymał angaż w SGB Championship, nieustannie notując postęp i zdobywając nawet pierwsze komplety punktów. Jego dobra postawa przykuła oko Belle Vue Aces, a konkretnie Marka Lemona. Tate otrzymał szansę startu w najwyższej klasie rozgrywkowej, która zarazem zakończyła jego sezon przez wypadek z udziałem Keynana Rew. Paskudny wypadek uniemożliwił mu start w Speedway of Nations 2 czy debiut ligowy dla Polonii Piła.
OGLĄDAJ SGB CHAMPIONSHIP W BRITISH SPEEDWAY NETWORK
Kibic Belle Vue Aces, Philip Mullard, uruchomił zbiórkę na rzecz Zischke, a jego rodzina pojawiła się w Europie. Obecnie Tate przechodzi rehabilitacje i jego celem jest powrót na żużlowe tory w sezonie 2025. Podopieczny Darcy’ego Warda podpisał już pierwszy kontrakt na przyszłoroczne wojaże. Podczas ostatniego meczu Workington Comets z Berwick Bandits, Tate Zischke pojawił się na murawie stadionu. Podziękował fanom za wsparcie oraz poinformował, że podpisał umowę z klubem na sezon 2025.
– Jestem naprawdę zadowolony z tego, co pokazałem w tym sezonie – mówi żużlowiec dla klubowych mediów. – Może nie skończyłem go za dobrze, ale dałem z siebie wszystko i cieszyłem się jazdą. Mam nadzieję, że powtórzę to w przyszłym sezonie. Chciałbym podziękować fanom za wszystkie ciepłe słowa. Nie mogę się doczekać przyszłego sezonu.
Żużel. Unia Leszno potępia zachowanie swoich kibiców! Policja prowadzi postępowanie
Żużel. W końcówce sezonu błysnął i ma kosmiczną ofertę. Poprowadzi Cellfast Wilki?
Workington Comets słyną ze stawiana na niezbyt oczywiste nazwiska. Antti Vuolas notuje coraz to lepsze wyniki, pomagając swojej drużynie i przybliżając ją do fazy play-off. Zischke z kolei stanowił świetne uzupełnienie składu, co zresztą przykuło uwagę Belle Vue. Sam Fin również startuje dla ekipy Marka Lemona, tworząc pewien trend w zatrudnianiu przez drużynę z Manchesteru. Comets liczą głównie na dwie armaty – Craiga Cooka oraz Troy’a Batchelora.
Zużel. Patryk Dudek w dobrym nastroju przed rewanżem! „Jest duża szansa, żeby wjechać do finału”
Żużel. Tarcia w Rybniku! Grzegorz Walasek zły na trenera!
Żużel. PSŻ Poznań żegna kolejnego zawodnika!
Żużel. Sztab kryzysowy we Wrocławiu. Fatalne prognozy na żużlowy weekend!
Żużel. Koniec sagi! Jasna przyszłość Macieja Janowskiego!
Żużel. Łaguta włączył tryb play-off. Co za liczby!