Kacper Gomólski był bohaterem niedzielnego spotkania ROW-u Rybnik z Cellfast Wilkami Krosno. Mimo żałoby po śmierci ojca, 29-latek zdecydował się wziąć udział w starciu z beniaminkiem eWinner 1. Ligi i wraz z Siergiejem Łogaczowem i Michaelem Jepsenem Jensenem poprowadził Rekiny do wysokiego zwycięstwa. Po udanych zawodach zdecydował się umieścić w mediach społecznościowych specjalny wpis.
Gomólski nigdy nie ukrywał, że ojciec miał bardzo duży wpływ na jego karierę. Jeździł z nim na zawody, doradzał w kwestiach sprzętowych i przede wszystkim ukształtował go jako zawodnika.
– Dziękuje bardzo wszystkim za wiadomości. Były to dla nas ciężkie dni… Ale Jack nie wybaczyłby mi, gdybym nie wystąpił w tym meczu! Odjechaliśmy wspólnie świetne zawody! Chciałbym w szczególności podziękować bratu Adrianowi, Damianowi i Mamie, która sama zachęcała mnie do tego żebym odjechał ten mecz dla Taty. Moim przyjaciołom i całej rodzinie, którzy byli ze mną. Jestem w 1000% pewny że jesteś Tato z nas dumny – napisał żużlowiec z Gniezna.
W starciu z krośnianami Gomólski zaliczył perfekcyjny występ. W pięciu startach przywiózł 13 punktów i dwa bonusy. Był to jego najlepszy ligowy występ od blisko czterech lat.
– Dziękuje również Krystianowi Plechowi – za to, że zawsze byłeś ze mną! Dawidowi Kownackiemu – to, co zrobiłeś dzisiaj po strzelonej bramce… wielkie ukłony i szacunek, bracie. Chciałbym też podziękować prezesowi, trenerowi, kibicom i wszystkim pracującym w klubie za to, jak trzymali dzisiaj kciuki za mnie. Również wielkie podziękowania dla rodziny Chlebowskich. Jestem naprawdę szczęśliwy, że was poznałem. Oczywiście nie mogę zapomnieć o osobach, które mnie wspierają w tym sezonie! – dodał zawodnik wymieniając swoich sponsorów.
Pod tym i innymi wpisami Gomólskiego pojawiły się słowa uznania dla zawodnika. Niedzielny wyczyn żużlowca podziwiali kibice i koledzy z toru. – Wielka klasa – napisał Marcin Kościelski. – Gratulacje chłopaki. Trzymajcie się – dodał z kolei Tomasz Fajfer.
Jacek Gomólski odszedł od nas w wieku 53 lat. Uroczystości pogrzebowe byłego żużlowca Startu Gniezno i Polonii Bydgoszcz odbędą się w środę, 7 kwietnia. Poniżej mogą Państwo przeczytać wspomnienie Andrzeja Koselskiego i Jerzego Kanclerza o tym wyjątkowym zawodniku.
BARTOSZ RABENDA, JORDAN TOMCZYK
A difficult day for you but your response was perfect.
Your dad would surely have been bursting with pride ❤️
Żużel. Janowski pojedzie lepszy sezon? Odzyskał pasje do żużla!
Żużel. Miał być remont stadionu, a będzie… aquapark! Kibice wściekli na prezydenta!
Żużel. Hansen mówi o trudach związanych z powrotem na motocykl. „Kompletnie nie czułem siodełka”
Żużel. Czech nie chce być rezerwowym! Ma jasny cel na nowy sezon
Żużel. Mauer ratuje niemiecki żużel? Tak ma wyglądać Bundesliga 2025!
Żużel. Zapadła decyzja w sprawie stadionu Orła! Jest przełom!