Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Ma niespełna 2 lata i potrzebuje pomocy. Ignaś wraz z rodzicami dopinguje Cellfast Wilki Krosno, mając nadzieję, że niedługo będą mogli wspólnie trzymać kciuki za żużlowców z Podkarpacia. Potrzebują jeszcze około 500 tysięcy złotych.

 

Ignacy Zajdel urodził się z wadami rączek. W pierwszej dobie przeszedł operację ratującą życie. Potem była kolejna operacja, sepsa i strach Karoliny i Mateusza… o życie własnego dziecka. Do tego trudny czas pandemii czyli mocno ograniczone odwiedziny i codzienna walka.

W pierwszym roku życia Ignaś przeszedł 4 operacje, był też 4 razy hospitalizowany z powodu infekcji, które są następstwem wrodzonych wad. Ostatnio miał kolejną operację w jednej z warszawskich klinik. – Naszym największym marzeniem jest to, by Ignaś mógł w przyszłości sam coś zjeść. Do tego potrzeba kolejnych operacji, między innymi tej związanej z wytworzeniem kciuka. Poza tym jako osoby pochodzące z Krosna chcielibyśmy aby nasz synek mógł kiedyś trzymać kciuki za nasze krośnieńskie Wilki. Dlatego zachęcamy i prosimy o wsparcie wierząc, że już niedługo doświadczymy upragnionego czasu radości i zabawy naszego synka – mówi Karolina Zajdel, mama Ignasia.

 

Zbiórka na pomoc dla Ignasia:

https://www.siepomaga.pl/ignas-zajdel?fbclid=IwAR13ACyAg-bnjnuEEW7zBUMgV8I_WIsHWr5x1Lr8h3vaJAMADzyKi5TxTDE

Grupa na FB:

https://www.facebook.com/TrzymamykciukizaIgnasia

Link do licytacji dla Ignasia:

https://www.facebook.com/groups/385803906626623/?ref=share

Kontakt do mamy Ignasia: [email protected]