Ma niespełna 2 lata i potrzebuje pomocy. Ignaś wraz z rodzicami dopinguje Cellfast Wilki Krosno, mając nadzieję, że niedługo będą mogli wspólnie trzymać kciuki za żużlowców z Podkarpacia. Potrzebują jeszcze około 500 tysięcy złotych.
Ignacy Zajdel urodził się z wadami rączek. W pierwszej dobie przeszedł operację ratującą życie. Potem była kolejna operacja, sepsa i strach Karoliny i Mateusza… o życie własnego dziecka. Do tego trudny czas pandemii czyli mocno ograniczone odwiedziny i codzienna walka.
W pierwszym roku życia Ignaś przeszedł 4 operacje, był też 4 razy hospitalizowany z powodu infekcji, które są następstwem wrodzonych wad. Ostatnio miał kolejną operację w jednej z warszawskich klinik. – Naszym największym marzeniem jest to, by Ignaś mógł w przyszłości sam coś zjeść. Do tego potrzeba kolejnych operacji, między innymi tej związanej z wytworzeniem kciuka. Poza tym jako osoby pochodzące z Krosna chcielibyśmy aby nasz synek mógł kiedyś trzymać kciuki za nasze krośnieńskie Wilki. Dlatego zachęcamy i prosimy o wsparcie wierząc, że już niedługo doświadczymy upragnionego czasu radości i zabawy naszego synka – mówi Karolina Zajdel, mama Ignasia.
Zbiórka na pomoc dla Ignasia:
Grupa na FB:
https://www.facebook.com/TrzymamykciukizaIgnasia
Link do licytacji dla Ignasia:
https://www.facebook.com/groups/385803906626623/?ref=share
Kontakt do mamy Ignasia: [email protected]
Żużel. Nowy, potężny partner Jaskółek. Ma pomóc w rozmowach ze sponsorami
Żużel. Formalności dopełnione. Utalentowany junior w Polonii na dłużej!
Żużel. Szczegółowe badania przed Kołodziejem. „Występ w 1. kolejce jest zagrożony”
Żużel. Kiedy lider Kolejarza wróci na tor? Ominą go ważne spotkania
Żużel. Napisał biografie Woffindena i Maugera, bywał w domu Hendrixa (WYWIAD)
Żużel. Wiedźmy lepsze od beniaminka. Pechowy występ Sajfutdinowa