Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Wśród fanów czarnego sportu nie brak osób w potrzebie. Każda z nich ma swój Mount Everest, z którym się zmaga.  My na prośby o pomoc staramy się reagować, gdyż jak mówią, pomagać – rzecz szlachetna. 

 

Tym razem z prośbą o pomoc dla kibica Polonii Bydgoszcz zwrócił się do nas wolontariusz, Aleksander Niemielewski.

– Witajcie, piszę w imieniu mamy mojego przyjaciela. Wspólnie zbieramy na wózek dla Mateusza, który jest wiernym fanem Polonii oraz żużla. Mateusz cierpi z powodu pogłębiającej się skoliozy. Mimo operacji, którą przeszedł trzy lata temu, lekarzom udało się wyprostować go tylko na tyle, by nie zagrażał jego życiu. Niestety, wraz z upływem czasu jest coraz gorzej. Widzimy, że Mateusz wykrzywia się coraz bardziej. Operacja jest zawsze ostatecznością. W swoim niespełna 16-letnim życiu Mateusz przeszedł już naprawdę wiele, dlatego wszyscy byśmy bardzo chcieli by mógł zacząć cieszyć się tym, co ma. Mateusza poznałem dzięki moim sąsiadom. których jest synem. Wchodząc do jego pokoju, widząc ogrom gadżetów, obrazów, szalików żużlowych, nie sposób jest nie zawiesić oka i nie przystąpić na chwilę, widząc jak ten chłopak żyje żużlem. Wspólnie razem przeżywamy wzloty i upadki naszego miejscowego zespołu – Abramczyk Polonii Bydgoszcz, której Mateusz jest wielkim fanem. Jeździmy na różne wyjazdy, zawody, żeby mógł oglądać swoich ulubieńców na czarnym torze. Dlatego osobiście, jako jego przyjaciel, oraz w imieniu rodziny, prosimy wielką żużlową rodzinę, o dołożenie swojej malutkiej cegiełki, dla naszego dzielnego gryfa. Wspólnie zdziałamy wszystko – napisał do nas Pan Aleksander 

Dla tych którzy chcieliby pomóc młodemu sympatykowi bydgoskiego klubu link do zbiórki. https://www.siepomaga.pl/mateusz-kalinowski?fbclid=IwAR1s5YgWF-Eqb17q1yYa6BqHUbsh7T1kQV8mkSzDMVB6_sy8KBR3ZuWxk7Q