Żużel. Biało-Czerwoni zaprezentowali kevlary. Adam Skórnicki podekscytowany sobotnimi zawodami

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Jutro w Rzeszowie odbędzie się finałowa runda indywidualnych mistrzostw świata na długim torze. Dziś natomiast podczas spotkania z kibicami długotorowa reprezentacja Polski zaprezentowała stroje na tegoroczne zmagania. 

 

Polscy zawodnicy podzielili się również spostrzeżeniami przed jutrzejszymi zawodami, w których na pewno wystartuje Stanisław Burza. – Starałem się przygotować najlepiej, jak tylko potrafię. Na pewno będę chciał pokazać się z jak najlepszej strony przed kibicami i na torze wywalczyć jak najlepszy wynik – mówił Stanisław Burza, który podczas Grand Prix Challenge w Pardubicach zapewnił sobie udział w przyszłorocznym cyklu Grand Prix. 

Pierwszym rezerwowym sobotniego turnieju będzie szkoleniowiec Orła Łódź, Adam Skórnicki, który ponownie pojawi się na żużlowym torze jako zawodnik. – Do tej pory było spokojnie, ale przyznaję, że po przyjeździe do Rzeszowa pojawiło się lekkie podekscytowanie. Jeszcze nie miałem okazji ścigać się w takiej odmianie speedwaya i sam jestem ciekaw, jak to w moim wykonaniu wypadnie. Mam nadzieję, że uda mi się pojawić na torze i pokazać z dobrej strony. Najważniejsze, że jest Stanisław, który ma za sobą pierwsze sukcesy w tej odmianie żużla i mamy się z Marcinem od kogo uczyć – kontynuował były zawodnik Unii Leszno. 

Drugim rezerwowym w jutrzejszych zawodach będzie Marcin Sekula, dla którego przygoda z długim torem to spełnienie marzeń. – Marzenia są od tego, aby je spełniać i cieszę się, że mi się to udaje. Jutro przed nami ważne zawody. Razem z Adamem trzymamy oczywiście kciuki za Staszka Burzę, ale po cichu liczymy, że uda nam się wyjechać na tor. Myślę, że jutrzejszy dzień traktujemy jako naukę, która będzie procentowała w przyszłości – podsumowuje szkoleniowiec MSC Wolfe Wittstock.