Działacze angielskiego żużla od tego sezonu wcielają program promujący młodych zawodników. W tegorocznych rozgrywkach w każdym zespole pojawi się jeden młody zawodnik. Zdaniem szefa zespołu Belle Vue, należy iść jeszcze dalej.
– Mamy pięć lat na to, aby nasi młodzi zawodnicy się rozwinęli. Obecność jednego młodego zawodnika w zespole nie wystarczy do celu, jaki zamierzamy długofalowo osiągnąć. Mam nadzieję, że od kolejnego sezonu w każdym zespole będzie dwóch młodych zawodników. Tylko w ten sposób jesteśmy w stanie pójść drogą Polski, która działa w ten sposób od lat. Efekt mają taki, że od piętnastu lat dominują w młodzieżowych zawodach – mówi Lemon dla lokalnego dziennika w Manchesterze.
Były zawodnik zwraca uwagę na jeszcze jedną korzyść, jaką przyniesie stawianie na młodzież.
– Kwestia regularnej jazdy to jedno. To jest bardzo ważne. Ja jestem przekonany, że obecność młodych zawodników w naszym dorosłym żużlu sprawi, że szybciej, przy starszych kolegach, będą się też uczyli wszystkich niezbędnych elementów, jakie są niezbędne do zostania dobrym zawodnikiem – podsumowuje Lemon.
Powinien być limit niewychowanków. Maksymalnie dwóch w drużynie. I wtedy kluby musiałyby cały czas szkolić młodzież, bo bez dobrych wychowanków nie byłoby sukcesów ligowych.
Twój wymysł to na tą chwilę tylko Falubaz by mógł spełnić
Tylko dlaczego musieliście upaść na dno by wziąć dobry przykład z Polaków?
Żużel. Pokaz mocy Falubazu przed starciem z GKM! Sprawdzili się na W69
Żużel. Częstochowianie zgarną pierwsze punkty czy wrocławianie będą niepokonani? (SKŁADY)
Żużel. Potrzebna pomoc w kolejnym kroku do Księgi Guinessa Pani Ireny Nadolnej
Żużel. Harcerz Knudsen i Śledź w Złotym Kasku. 30 lat od słynnego biegu (VIDEO)
Czarnecki o czarnym sporcie i siatkówce. Po co gadać o medalach na IO – lepiej gadac o żużlu…
Żużel. Zawodnicy zbulwersowani po meczu ligi duńskiej. „po raz kolejny nasze bezpieczeństwo zostało odsunięte na bok”