Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Pierwszy dzień finałów Speedway of Nations przysporzył nam sporo emocji. Na torze mogliśmy zaobserwować dużo walki i zwrotów akcji. Sobotnie zawody padły łupem reprezentantów Polski, którzy zdobyli aż 40 punktów. Druga była kadra Wielkiej Brytanii (30 punktów), a trzecie miejsce zajęli reprezentanci Danii (29 punktów). Niestety, dwóch zawodników nie było w stanie kontynuować zawodów po upadkach.

 

Już pierwszy wyścig pokazał nam, że w pierwszym finale SoN nudy nie będzie. Po pierwszym okrążeniu po szerokiej Roberta Lamberta ku zaskoczeniu kibiców wyprzedził Andrzej Lebiediew. Anglik przez trzy kolejne okrążenia ścigał Łotysza. Zdołał go wyprzedzić na przeciwległej prostej, kiedy to prowadzący odszedł od krawężnika, tym samym miejscowi wygrali z Łotyszami 6:3. Drugi wyścig to niesamowita pogoń Maxa Fricka za reprezentantami Polski. Bartosz Zmarzlik i Maciej Janowski jechali bardzo dobrze parą, Australijczyk dwoił się i troił, żeby wyprzedzić któregoś z naszych reprezentantów. Udało mu się na czwartym okrążeniu minąć Macieja Janowskiego, choć do samej mety Kangura próbował blokować Bartosz Zmarzlik. Ostatecznie starcie to zakończyło się wynikiem 6:3 dla Polski. Kolejny wyścig to walka Berge z Jacobem Thorssellem. Górą w tym starciu okazał się Szwed, a cały wyścig zakończył się wynikiem 6:3 dla Szwecji, bowiem David Bellego łatwym atakiem po starcie wyprzedził Jacoba Thorsella. Duńczycy w swoim pierwszym wyścigu zaliczyli falstart. Odrobiona lekcja z pierwszego startu zaowocowała zwycięstwem Wielkiej Brytanii 7:2. Daleko z przodu był Robert Lambert, natomiast Leon Madsen do końca starał się atakować Taia Woffindena

W 5. biegu bardzo dobrze wystartował Andrzej Lebiediew. Reprezentanci Polski niczym TGV minęli na przeciwległej prostej Łotysza, dowożąc 7 punktów do mety. Kolejny bieg to fatalny upadek zawodników reprezentacji Trzech Koron. Po mocnym upadku dwójka Szwedów wstała o własnych siłach i wróciła do parku maszyn. Za sprawcę całego zdarzenia uznano Jacoba Thorsella. W powtórce niesamowitą wolą walki wykazał się Philip Hellstroem-Baengs, bowiem do końca walczył z Kangurami, ale na mecie lepszy o błysk szprychy okazał się Jason Doyle. A Szwedzi tym samym stracili szansę na korzystny rezultat, bowiem ani Aspgrena, ani Thorssella do końca zawodów już nie oglądaliśmy. 7. wyścig to wspaniały pokaz jazdy Francuzów, którzy z łatwością poradzili sobie z Mikkelem Michelsenem, natomiast daleko z przodu przyjechał Leon Madsen. W następnym biegu byliśmy świadkami wspaniałej walki Polaków z Wielką Brytanią. Najpierw Bartosz Zmarzlik wyprzedził dwójkę gospodarzy, później podobną walkę stoczył Maciej Janowski i w ten sposób Polacy triumfowali podwójnie.  

W 9. wyścigu w miejsce Jasona Doyle’a wystartował Keynan Rew. Początkowo Australijczycy prowadzili 6:3, wszystko zmieniło się jednak za sprawą Andrzeja Lebiediewa i Olega Michaiłowa i to Łotysze wygrali w stosunku 6:3. W kolejnym wyścigu osamotniony Philip Hellstroem-Baengs nie poradził sobie z dwójką Duńczyków. W wyścigu 11. taśmy dotknął  Dmitri Berge, z kolei Robert Lambert został wykluczony z powodu niestawienia się na czas pod taśmą. W powtórce Tai Woffinden z łatwością uporał się z Davidem Bellego.

Czwarta seria startów rozpoczęła się wspaniale dla naszych reprezentantów. Para Zmarzlik – Janowski podwójnie zwyciężyła z Dmitrim Berge i Stevenem Goretem. Kolejny wyścig to świetny duńsko – australijski pojedynek, przez chwilę para Fricke – Doyle prowadziła podwójnie, jednak Leon Madsen i Mikkel Michelsen w znakomitym stylu wyprzedzili dwójkę kangurów. Starcie ostatecznie zakończyło się 7:2. dla Duńczyków. Emocji nie zabrakło również w biegu szesnastym. Zaraz po starcie prowadzili Łotysze, z kolei David Bellego stoczył walkę z Andrzejem Lebiediewem, z której wyszedł zwycięsko. Na ostatnim łuku czwartego okrążenia Dmitri Berge wyprzedził Olega Michaiłowa, tym sposobem Francuzi wygrali 6:3. Następny bieg pechowo rozpoczął się dla Mikkela Michelsena, który defektował na starcie. Leon Madsen zdołał rozdzielić parę Polaków, ale jako pierwszy na mecie, z ogromną przewagą zameldował się Bartosz Zmarzlik. 

W końcowej fazie turnieju w fatalnej kraksie uczestniczył Tai Woffinden. Brytyjczyk chciał wyprzedzić Jasona Doyle’a na prostej przeciwległej w 18. biegu, ale zahaczył lewą nogą o motocykl Australijczyka i wjechał wyprostowanym motocyklem w bandę. Całe zdarzenie wyglądało bardzo źle. Zawodnik po makabrycznie wyglądającym upadku na szczęście wstał o własnych siłach i schodząc z toru uśmiechał się do kibiców. Brytyjczyk jednak został wykluczony z powtórki. W powtórce osamotniony Robert Lambert na drugim okrążeniu poradził sobie z Jasonem Doylem.

Po pierwszym dniu rywalizacji Polska ma na koncie 40 punktów i aż dziesięć „oczek” przewagi nad drugimi Brytyjczykami. Bartosz Zmarzlik był bezbłędny zdobywając 19 punktów i tylko raz przyjeżdżając do mety jako drugi, za Maciejem Janowskim. Drugi z Polaków przegrał z dwoma rywalami – Maxem Frickiem i Leonem Madsenem, a łącznie na swoim koncie zgromadził 18 „oczek”. Jakub Miśkowiak na tor wyjechał tylko raz i zdobył trójkę „z bonusem”, przyjeżdżając za plecami Janowskiego, ale przez Phillipem Hellstroemem-Bangsem.

Kolejny turniej w niedzielę, również o godzinie 17 czasu polskiego.

Pierwszy dzień finałów Speedway of Nations:

1. Polska 40
Bartosz Zmarzlik 19 (4,3,4,4,4,-)
Maciej Janowski 18 (2,4,3,3,2,4)
Jakub Miśkowiak 3 (3) 

2. Wielka Brytania 30
Tai Woffinden 15 (2,3,2,4,3,w)
Robert Lambert 12 (4,4,0,w,-,4)
Tom Brennan (4)

3. Dania 29
Leon Madsen 21 (2,4,4,4,3,4)
Mikkel Michelsen 5 (0,0,-,3,d,2)
Mads Hansen 3 (3)

4. Łotwa 24
Andrzej Lebiediew 19 (3,2,4,4,3,3)
Oleg Michaiłow 5 (0,-,2,3,0,0)
Francis Gusts (0) 

5. Australia 24
Jason Doyle 6 (0,3,-,0,3,w)
Max Fricke 18 (3,4,3,2,2,4)
Keynan Rew 0 (0) 

6. Francja 24
David Bellego 15 (3,2,3,-,4,3)
Dmitri Berge 9(0,3,t,2,2,2)
Steven Goret 0 (0) 

7. Szwecja 16
Pontus Aspgren 4 (4,u/-,-,ns,ns,ns)
Jacob Thorssell 2 (2,w,ns,ns,-,-)
Philip Hellstroem-Baengs 10 (2,2,2,2,2)

Bieg po biegu:
1. LAMBERT, Lebiediew, Woffinden, Michaiłow (Wielka Brytania 6:3 Łotwa)
2. ZMARZLIK, Fricke, Janowski, Doyle (Polska 6:3 Austalia)
3. ASPGREN, Bellego, Thorsell, Berge (Szwecja 6:3 Francja)
4. LAMBERT, Woffinden, Madsen, Michelsen (Wielka Brytania 7:2 Dania)
5. JANOWSKI, Zmarzlik, Lebiediew, Gusts (Polska 7:2 Łotwa)
6. DOYLE, Fricke, Hellstroem-Baengs, Thorssell (w/u), Aspgren (u/-) (Australia 7:2 Szwecja)
7. MADSEN, Berge, Bellego, Michelsen (Francja 5:4 Dania)
8. ZMARZLIK, Janowski, Woffinden, Lambert (Polska 7:2 Wielka Brytania)
9. LEBIEDIEW, Fricke, Michaiłow, Re,w (Łotwa 6:3 Australia)
10. MADSEN, Hansen, Hellstroem-Baengs, Thorssell (ns) (Dania 7:2 Szwecja)
11. WOFFINDEN, Bellego, Berge (t), Lambert (w) (Wielka Brytania 4;3 Francja)
12. LEBIEDIEW, Michaiłow, Hellstroem-Baengs, Thorssell (ns) (Łotwa 7:2 Szwecja)
13. ZMARZLIK, Janowski, Berge, Goret (Polska 7:2 Francja)
14. MADSEN, Michelsen, Fricke, Doyle (Dania 6:3 Australia)
15. WOFFINDEN, Brennan, Hellstroem-Baengs, Aspgren (ns) (Wielka Brytania 7:2 Szwecja)
16. BELLEGO, Lebiediew, Berge, Michaiłow (Francja 6:3 Łotwa)
17. ZMARZLIK, Madsen, Janowski, Michelsen (Polska 6:3 Dania)
18. LAMBERT, Doyle, Fricke, Woffinden (w/u) (Australia 5:4 Wielka Brytania)
19. MADSEN, Lebiediew, Michelsen, Michaiłow (Dania 6:3 Łotwa)
20. JANOWSKI, Miśkowiak, Hellstroem-Baengs, Aspgren (ns) (Polska 7:2 Szwecja)
21. FRICKE, Bellego, Berge, Doyle (w/u) (Francja 5:4 Australia)