Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

eWinner Apator Toruń zdecydowanie pokonał ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz w pierwszym meczu 4. kolejki PGE Ekstraligi. Torunianie wyraźnie prowadzili w spotkaniu już od otwierającej serii startów i ostatecznie triumfowali 55:35. Najlepszymi zawodnikami piątkowej rywalizacji byli Robert Lambert (14 punktów), Nicki Pedersen (14) i Chris Holder (12).

Pojedynek pomiędzy Aniołami a Gołębiami miał spory ciężar gatunkowy. Gospodarze chcieli zdecydowanie odegrać się rywalom za ostatnie derbowe starcie, które zostało rozegrane 28 czerwca 2019 roku. Wtedy GKM, po znakomitym występie duetu Artiom Łaguta-Przemysław Pawlicki, wygrał 46:44 i po raz pierwszy od 7416 dni triumfował w wyjazdowym spotkaniu.

Torunianie i grudziądzanie mieli przed piątkowym starciem po jednym zwycięstwie na swoich kontach. Podopieczni Tomasza Bajerskiego ograli w pierwszej kolejce Marwis.pl Falubaz Zielona Góra, a zawodnicy Janusza Ślączki, po pełnym dramaturgii meczu, pokonali Betard Spartę Wrocław. Zarówno jedni, jak i drudzy bardzo potrzebowali więc kolejnych punktów, które wprowadziłyby nieco spokoju w walce o utrzymanie.

Początek spotkania potwierdził, że w tegorocznych rozgrywkach torunianie doskonale czują się na domowym torze. Indywidualne zwycięstwa w pierwszej serii startów odnosili tylko żużlowcy Aniołów. Najciekawiej, za sprawą błędów zawodników, było w pierwszej i czwartej gonitwie. W inauguracyjnym wyścigu najpierw od krawężnika odjechał Paweł Przedpełski, co wykorzystał Kenneth Bjerre. Następnie ten sam błąd popełnił Przemysław Pawlicki, który szybko został wyprzedzony przez Adriana Miedzińskiego. W czwartym wyścigu natomiast po starcie sensacyjnie prowadzili grudziądzanie. Norbert Krakowiak przez moment stracił panowanie nad motocyklem i ostatecznie to torunianie przywieźli kolejne drużynowe zwycięstwo. Podczas pierwszej przerwy w zawodach drużyna z Grodu Kopernika prowadziła już ośmioma punktami.

Trener Janusz Ślęczka błyskawicznie zdecydował się na stosowanie rezerw taktycznych. Już w piątym biegu zastąpił on Krakowiaka Pawlickim. Zmiana ta nie przyniosła jednak spodziewanych efektów, bo torunianie triumfowali podwójnie. Kolejne gonitwy również nie dawały nadziei grudziądzkim kibicom na satysfakcjonujący wynik. Długo wyścigu nie był w stanie wygrać nawet Nicki Pedersen, który w pierwszym meczach sezonu spisywał się rewelacyjnie.

Na początku drugiej połowy zawodów doszło do ciekawego pojedynku Przedpełskiego i Pawlickiego. Zawodnicy zmieniali się pozycjami aż na tor upadł kapitan GKM-u. Po analizie powtórek sędzia Paweł Słupski, widząc, że nie było kontaktu między żużlowcami, wykluczył Pawlickiego. W powtórce para Przedpełski-Jack Holder bez większych problemów ograła Kasprzaka. W 10. wyścigu, z dużą pomocą Miedzińskiego, po raz pierwszy w meczu triumfowali grudziądzanie. „Miedziak” jechał w tej gonitwie przed Pedersenem, ale była to bardzo niespokojna jazda. W pewnym momencie 35-latek nie opanował motocykla i spadł na ostatnią pozycję. Po trzech seriach na tablicy wyników widniał rezultat 38:22.

Triumf gospodarzy był pewny już po dwunastym biegu. W nim opiekun gości zdecydował się puścić w bój duet juniorski. Pochwalić należy Denisa Zielińskiego, który długo bronił się przed Miedzińskim. Junior nie utrzymał prowadzenia, ale po dorzuceniu kolejnej „dwójki” miał na swoim koncie już sześć oczek i zapewnił sobie szósty start w meczu. Tuż przed wyścigami nominowanymi goście odnieśli drugie zwycięstwo. Po ciekawym biegu i pojedynkach Nickiego Pedersena z Chrisem Holderem oraz Kennetha Bjerre z Jackiem Holderem, GKM wygrał 4:2 i zmniejszył przewagę Apatora do 16 oczek.

Ostatnie dwa wyścigi potwierdziły dominację eWinner Apatora. Najpierw Lambert i Jack Holder ograli Bjerre i Zielińskiego 4:2, a następnie w takim samym stosunku duet Chris Holder-Miedziński pokonał Pedersena i Pawlickiego.

Po piątkowym meczu bardzo zadowolony może być Tomasz Bajerski. W jego drużynie solidnie zapunktował każdy z zawodników. Na wyróżnienie zasłużył przede wszystkim Robert Lambert, który otarł się o komplet oczek. Sporo powodów do zmartwień ma z kolei Janusz Ślączka. Poza występami Nickiego Pedersena i Denisa Zielińskiego trudno doszukiwać się pozytywów w jego drużynie.

4. kolejka PGE Ekstraligi:

eWinner Apator Toruń – ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz 55:35

eWinner Apator: Paweł Przedpełski 6 (0,3,3,0,), Jack Holder 7+1 (3,1,2*,0,1), Adrian Miedziński 9+1 (3,2*,0,3,1), Kamil Marciniec NS (-,-,-,-,-), Chris Holder 12 (1,3,3,2,3), Karol Żupiński 3+1 (2*,1,0), Krzysztof Lewandowski 4 (3,0,1), Robert Lambert 14 (3,3,2,3,3).

ZOOleszcz DPV Logistic GKM: Przemysław Pawlicki 6+1 (2,1,2,w,1*,0), Krzysztof Kasprzak 2+1 0 (0,1*,1,-,-), Kenneth Bjerre 6+1 (1*,0,2,1,2), Norbert Krakowiak 1+1 (0,-,1*,-,), Nicki Pedersen 14 (2,2,3,2,3,2), Denis Zieliński 6 (1,2,0,1,2,0), Mateusz Bartkowiak 0 (0,-,), Roman Lachbaum.

Bieg po biegu:

1. MIEDZIŃSKI, Pawlicki, Bjerre, Przedpełski 3:3

2. LEWANDOWSKI, Żupiński, Zieliński, Bartkowiak 5:1 (8:4)

3. LAMBERT, Pedersen, Ch. Holder, Kasprzak 4:2 (12:6)

4. J. HOLDER, Zieliński, Żupiński, Krakowiak 4:2 (16:8)

5. LAMBERT, Miedziński, Pawlicki, Bjerre 5:1 (21:9)

6. Ch. HOLDER, Pawlicki, Kasprzak, Lewandowski 3:3 (24:12)

7. PRZEDPEŁSKI, Pedersen, J. Holder, Zieliński 4:2 (28:14)

8. CH. HOLDER, Bjerre, Krakowiak, Żupiński 3:3 (31:17)

9. PRZEDPEŁSKI, J. Holder, Kasprzak, Pawlicki (w/u) 5:1 (36:18)

10. PEDERSEN, Lambert, Zieliński, Miedziński 2:4 (38:22)

11. LAMBERT, Pedersen, Pawlicki, Przedpełski 3:3 (41:25)

12. MIEDZIŃSKI, Zieliński, Lewandowski, Bartkowiak 4:2 (45:27)

13. PEDERSEN, Ch. Holder, Bjerre, J. Holder 2:4 (47:31)

14. LAMBERT, Bjerre, J. Holder, Zieliński 4:2 (51:33)

15. Ch. HOLDER, Pedersen, Miedziński, Pawlicki 4:2 (55:35)

Sędziował: Paweł Słupski

Widzów: mecz bez publiczności

5 komentarzy on Żużel. Pogrom w Derbach! Apator pewnie ograł GKM (RELACJA)
    Wariat
    30 Apr 2021
     9:50pm

    Janioły mają szczęście, że jeździ u nich Lambert
    Bo inaczej to doopa mokra
    A panu P. to sędzia powinien dać „czerwień”

Skomentuj

5 komentarzy on Żużel. Pogrom w Derbach! Apator pewnie ograł GKM (RELACJA)
    Wariat
    30 Apr 2021
     9:50pm

    Janioły mają szczęście, że jeździ u nich Lambert
    Bo inaczej to doopa mokra
    A panu P. to sędzia powinien dać „czerwień”

Skomentuj