W sobotę na torze w Landshut najlepsi zawodnicy będą rywalizowali o punkty w walce o tytuł mistrza świata 2024. Fanom polskiego żużla ta bawarska miejscowość, oprócz ligowego zespołu, najczęściej kojarzy się ze słabym występem Tomasza Golloba w turnieju Grand Prix, rozegranym w sezonie 1997. Zdobył on wówczas zaledwie  jeden punkt do klasyfikacji generalnej. Mało kto jednak pamięta, że parę dekad wcześniej reprezentanci Polski stali w Landshut na podium w finale mistrzostw świata. 

 

Stadion w Landshut został oddany do użytku w 1975 roku. Trzy lata później, w roku 1978, rozegrano na nim finał Drużynowych Mistrzostw Świata z udziałem polskiej reprezentacji. Tytuł wywalczyła reprezentacja Danii. Drugie miejsce zajęli Anglicy. Edward Jancarz, Marek Cieślak, Zenon Plech, Jerzy Rembas oraz Andrzej Huszcza wywalczyli ostatecznie brązowy medal.

Żużel. Menedżer Huckenbecka: Nie podpalamy się. Landshut to normalny turniej (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Landshut prawie wysprzedane! Emocji, piwa i golonki nie zabraknie – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Najlepiej w zawodach wypadł Jancarz, który zakończył finał z sześcioma punktami na koncie. Polska miała ich łącznie szesnaście, tyle samo reprezentacja Czechosłowacji. W biegu dodatkowym o brązowy medal ponownie klasę pokazał „Eddy”, który wygrał z Jiri Stanclem. 

Nie jest zatem prawdą, że dla Polski w zawodach finałowych rangi mistrzostw świata niemiecki stadion jest wyłącznie pechowy. Bywały również pożywne momenty. Jeśli Bartosz Zmarzlik zajmie w Bawarii miejsce na podium, będzie to drugie polskie podium w światowych finałach rozegranych w Landshut. Poniżej na fotografiach przypominamy pierwsze zmagania o medale mistrzostw świata na torze w Landshut.

Hans Nielsen i Edward Jancarz

Jan Verner, Peter Collins
Reprezentacja Polski: Andrzej Huszcza, Jerzy Rembas. Marek Cieślak, Zenon Plech, Edward Jancarz oraz Bronisław Ratajczyk

Jerzy Rembas, Finn Thomsen, Vaclav Verner