Kacper Pludra podczas swojego powrotu do Grudziądza, gdzie jeździł przez 3 lata, mógł poczuć deja vu. Zawodnik U-24 ROWu Rybnik nie zaliczył najlepszego meczu i szybko został odstawiony na rzecz lepiej spisujących się kolegów. Po zawodach mówił nam o wejściu w sezon.

 

Pludra do GKM-u Grudziądz dołączył jeszcze jako junior w sezonie 2022. Okres spędzony jako młodzieżowiec mógł zaliczyć do udanych, bo w swoim drugim roku w klubie wykręcił średnią 1.393, która stawiała go wśród najlepszych juniorów PGE Ekstraligi. To sprawiło, że Gołębie dały mu szansę na pozycji U-24. Ten eksperyment nie powiódł się, a Pludra wśród seniorów zdobywał średnio 0.707 pkt na bieg. Z tego powodu nie jest najlepiej wspominany przez kibiców z Grudziądza.

Żużel. ROW walczył w Grudziądzu! Koncert Fricke’a i MJJ! (RELACJA)

Żużel. Jest decyzja! Przyznano dziką kartę na Narodowy!

– Myślę, że zawsze będę tutaj fajnie wracał, spędziłem tutaj 3 lata, z czego 2 były naprawdę dobre. Ten ostatni sezon w Grudziądzu nie był dla mnie dobry pod względem sportowym, aczkolwiek zawsze będę miło wspominał ten czas. Garstkę swoich kibiców mam nadal, bo właśnie gdzieś mnie tu wywołali do bramy i porobiliśmy fotki, także to było miłe. Co do samej jazdy i zawodów, tor w Grudziądzu jest bardzo specyficzny, ciężko się tutaj wygrywa, trzeba wyjść dobrze ze startu i budować prędkość. U mnie ten pierwszy start nie wyszedł, później już było lepiej – mówił Pludra.

W poprzednim sezonie często Pludra był błyskawicznie zmieniany z udziałem rezerw taktycznych czy nawet zwykłych przez Roberta Kościechę. W swoim powrocie do Grudziądza doszło do podobnej historii, bo pod taśmą pojawił się tylko dwa razy. Jak mówi sam zawodnik, sytuacja w barwach ROW-u wygląda już zupełnie inaczej.

Żużel. Protasiewicz zabiera głos po blamażu Falubazu! Mówi o braku Madsena i silnikach! – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Prezes GKM-u triumfuje! Mówi o racach, wypłatach i walce potęgami! (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy

– Czasami tak bywa, dużo przegrywaliśmy, trener przyszedł do mnie i powiedział, że chce ratować wynik drużyny, skąd taka decyzja, także myślę, że to jest zrozumiałe. W następnych meczach chce pojechać tak, żebym nie był zmieniany – komentuje zawodnik.

Wielu kibiców i ekspertów zwróciło uwagę na „pojedynek” pomiędzy Kacprem Pludrą a Jakubem Miśkowiakiem. Ten duet na torze w tym samym biegu pojawił się tylko raz i wtedy górą był zawodnik ROW-u Rybnik, a sam Miśkowiak w dwóch pierwszych startach nie zdobył ani jednego punktu. Dlatego sam Pludra był zdziwiony, jakie zaufanie otrzymał jego zastępca w barwach GKMu.

Żużel. Polonia jedzie zdobyć teren Unii! Bajerski mówi o hicie w Lesznie (WYWIAD)

Żużel. Kibice Falubazu z przekazem do Jensena! Tak go motywują! 

– Na pewno gdzieś jak przyjeżdża się do starego klubu, to chce się pokazać swoją wartość. Troszkę byłem zaskoczony, że Kuba po dwóch biegach gdzie przywiózł zera, dalej jechał. Ja rok temu czasem nawet po jednym starcie nie dostawałem szansy. Może trener uczył się na moim przykładzie, ale coś się tutaj pozmieniało. Cieszę się, że udało się z Kubą wygrać i te dwa punkty i b0nus w dwóch startach zdobyłem i będę się starać, żeby było jeszcze lepiej.

Kolejny mecz może być bardzo trudny dla całego INNPRO ROW-u Rybnik. W przełożonym spotkaniu trzeciej kolejki na własnym torze podejmą jednego z faworytów do medalu, PRES Grupa Deweloperska Toruń.