Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

10 listopada Cellfast Wilki Krosno przedstawiły kadrę na sezon 2022. Formacja seniorska wygląda bardzo podobnie jak w niedawno zakończonych rozgrywkach, natomiast pojawiło się wiele zmian na pozycjach dla najmłodszych zawodników. Michał Finfa, menedżer krośnieńskiej drużyny, podkreśla, że klub zrealizował swoje plany i mówi o celu na nadchodzące rozgrywki.

 

Rafał Karczmarz, Krzysztof Sadurski, Franciszek Karczewski. To trzy nowe nazwiska, które pojawiły się w kadrze podkarpackiej drużyny.

– W stu procentach zrealizowaliśmy nasz plan. Mieliśmy trzy priorytety i wszystkie udało się zrealizować. Chodzi o dwa wzmocnienia juniorskie i korektę na pozycji U-24 – mówi Michał Finfa w rozmowie z serwisem polskizuzel.pl.

Po niezwykle udanym dla Wilków sezonie apetyty krośnieńskich kibiców zostały bardzo mocno rozbudzone. Drużyna w całych rozgrywkach okazała się gorsza tylko od Arged Malesy Ostrów Wielkopolski. O awans w kolejnej kampanii może być jednak znacznie trudniej. Bardzo mocne ekipy zbudowały bowiem Abramczyk Polonia Bydgoszcz i Stelmet Falubaz Zielona Góra.

– Na początek awans do półfinału. A potem karty zostaną na nowo rozdane i zobaczymy, co uda się z tej drużyny wykrzesać i na co to pozwoli. Falubaz i Polonia jasno mówią, że ich celem jest awans. Oni są faworytami, a my jesteśmy przyczajonym wilkiem, który gdzieś tam sobie będzie grasował i czekał na swoją szansę – ocenia opiekun Wilków.

– Ja nie patrzę na nas przez pryzmat miejsca, które zajęliśmy na koniec rundy zasadniczej. Patrzę na nas przez pryzmat tego, że rok temu byliśmy beniaminkiem skazywanym na walkę o utrzymanie. Przez te parę miesięcy udało nam się doprowadzić do tego, że z ogona tabeli zawędrowaliśmy na szczyt. Tak, że uważam, że naszym punktem odniesienie nie jest ani wygranie rundy zasadniczej, ani drugie miejsce w play-off. My chcemy stabilnym krokiem iść do przodu, żeby stawać się coraz mocniejszym i prężniejszym klubem. Te formacje, które szwankowały, zbudowaliśmy od nowa i liczymy, że będzie to dobrze działało – kontynuuje menedżer.

Krośnieński klub robi kolejne kroki w kierunku PGE Ekstraligi również pod kątem organizacyjnym. W sezonie 2021 przy Legionów został rozegrany historyczny mecz przy światłach. Podczas kolejnych rozgrywek na obiekcie Wilków również zajdą pewne zmiany.

– Będzie budowa trybuny na pierwszym łuku. Będzie ogłoszony przetarg i w połowie przyszłego roku będziemy mieli stadion na 5,5 tysiąca miejsc siedzących. Będziemy tym samym spełniali jeden z wymogów na Ekstraligę. Co roku będzie jakiś kolejny etap budowy, bo ciężko wszystko zrobić za jednym zamachem. Mamy finalny zarys tego, jak ma wyglądać nasz obiekt już na samym końcu, ale jak powiedziałem, musimy do tego dojść etapami – podsumował Michał Finfa.