Poznaliśmy nazwisko kolejnego uczestnika European Individual Ice Speedway Championship. Zawody odbędą się 13 grudnia w Arenie Lodowej w Tomaszowie Mazowieckim. Philip Lageder wystartuje w tej imprezie jako reprezentant Szwajcarii.
Ten niespełna 33-latek ma obywatelstwo austriackie. W tym kraju zresztą urodził się i mieszka na co dzień. Jednak w tym sezonie Lageder będzie startował ze szwajcarską licencją. Stąd jego zgłoszenie do tomaszowskich zawodów przez Federation Motocycliste Suisse, której przysługiwało jedno miejsce na liście startowej.
– Przygodę z ice speedwayem rozpocząłem stosunkowo niedawno. Jednak mam za sobą udział m.in. w mistrzostwach Niemiec w Berlinie, pucharze Roelofa Thijsa w Holandii czy u siebie w domu, na torze w Weissenbach. Na początku tego roku próbowałem swoich sił w indywidualnych mistrzostwach świata. Odpadłem jednak z rywalizacji w rundzie kwalifikacyjnej w Ornskoldsvik – powiedział Lageder.
Starty w zawodach ice speedwaya to dla tego zawodnika spełnienie marzeń i realizowanie pasji.
– Na co dzień pracuję zawodowo, dopiero później mam czas na treningi i pracę przy sprzęcie. Zawsze marzyłem o tym, by startować w tej dyscyplinie sportu. Pasję do motocykli zaszczepił mi ojciec, który rywalizował w sidecarach. Ja próbowałem trochę jazdy na motocrossie. Zresztą chętnie czynię to do dziś. Nie miałem za to do czynienia z innymi odmianami speedwaya – przyznał Lageder, który po raz pierwszy wystartuje w Polsce.
– Jestem bardzo podekscytowany z powodu występu w imprezie rangi indywidualnych mistrzostw Europy. Liczę, że pokażę się z jak najlepszej strony i miło będę wspominał jazdę w Arenie Lodowej w Tomaszowie Mazowieckim – zakończył reprezentant Szwajcarii.
Żużel. Sobotniego ścigania w Metalkas 2. Ekstralidze nie będzie! Pogoda już płata figle!
Żużel. Jest dzika karta na niemieckie GP! Odszedł z Landshut, wróci na wielki turniej
Żużel. Manchester dla bogaczy. Ceny powaliły nawet Anglików
Żużel. Zmiany u mistrzów Polski. Nowa nazwa stadionu „Koziołków”
Żużel. Baron zmierzy się z Unią na Motoarenie. Stal jedzie na teren Zmarzlika (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Wrócił na tor fatalnej kontuzji i trzech latach przerwy. Żużel wielką miłością Ukraińca