Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. fot. Jakub Malec
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W niedzielę w PGE Ekstralidze ostatnie cztery zespoły zakończą swój udział w tegorocznej fazie zasadniczej. Z pewnością najwięcej emocji dostarczy starcie w Grudziądzu. Miejscowy GKM podejmie Włókniarza Częstochowa, a zwycięstwo gospodarzy da im utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ponadto w drugim ze spotkań Unia Leszno zmierzy się z Motorem Lublin. Żużlowcy znad Bystrzycy wciąż maja szanse na zajęcie drugiego miejsca w końcowej tabeli.

 

Fogo Unia Leszno – Motor Lublin (pierwszy mecz: 41:49): niedziela, 22 sierpnia, 16.30, transmisja Nsport+

Wydawałoby się, że będzie to spotkanie o pietruszkę. Obie ekipy już wiedzą, że pojadą w fazie play-off, znają już też swojego rywala. Mistrzowie Polski z pewnością cieszą się z powrotu po przerwie ich podstawowego zawodnika U-24 Jaimona Lidseya. To spotkanie może być dobrym sprawdzeniem, w którym miejscu znajduje się Unia i czy realna jest szansa na obronę tytułu. Wydaje się, że celem powinno być zgarnięcie punktu bonusowego, czyli wygrana minimum 10 „oczkami”.

Taki cel powinien też przyświecać Lublinianom. Jakikolwiek ich duży punkt w tym starciu spowoduje, że zajmą drugie miejsce w tabeli. Co to oznacza w praktyce? Wtedy półfinałowe spotkanie rewanżowe ze Stalą Gorzów odbędzie się w Lublinie, co może być sporym handicapem w ewentualnej walce o finał. Stąd starcie na Smoczyku ma dla podopiecznych Jacka Ziółkowskiego dużą wartość. Menadżer drużyny zmienił lekko ustawienie par. Występującego zazwyczaj z numerami 1/9 Grigorija Łagutę przeniesiono pod numer 2, a Krzysztofa Buczkowskiego pod 4. Być może to będzie ten tajny element, który zapewni sukces w Lesznie?

Awizowane składy:

Fogo Unia: 9. Emil Sajfutdinow, 10. Janusz Kołodziej, 11. Jaimon Lidsey, 12. Jason Doyle, 13. Piotr Pawlicki, 14. Krzysztof Sadurski, 15. Damian Ratajczak

Motor: 1. Mark Karion, 2. Grigorij Łaguta, 3. Jarosław Hampel, 4. Krzysztof Buczkowski, 5. Mikkel Michelsen, 6. Wiktor Lampart, 7. Mateusz Cierniak

ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz – Eltrox Włókniarz Częstochowa (pierwszy mecz 36:54): niedziela, 22 sierpnia, 19.15, transmisja Nsport+

Niewielu fachowców spodziewało się, że Grudziądzanie będą się bić o pozostanie w PGE Ekstralidze do ostatniej kolejki. Jest to tym bardziej niespodziewane, iż zawodnicy GKM-u ani razu nie zdobyli w tym sezonie więcej niż 45 „oczek”. Przełożyło się to jednak na zwycięstwo ze Spartą i trzy remisy. Dziś remis nie wystarczy, lecz determinacja, żeby powalczyć o pełną pulę będzie zapewne w Grudziądzu olbrzymia. Gospodarze przeżywali w ostatnim tygodniu prawdziwą sinusoidę emocji. Z jednej strony koniec sagi z Nickim Pedersenem, który ostatecznie otrzymał od duńskiej federacji zgodę na starty w Polsce. Bez lidera drużynie Janusza Ślączki trudno byłoby nawiązać walkę z rywalem. Zabraknie niestety podstawowego juniora, Mateusza Bartkowiaka, który po upadku podczas turnieju Zaplecza Kadry Juniorów w Bydgoszczy i w niedzielę nie pomoże swoim kolegom. Do składu po urazie, którego nabawił się w starciu z Apatorem, wraca z kolei inny młodzieżowiec, Denis Zieliński.

Częstochowianie nie zmienią już nic w swoim położeniu w tabeli. Kolejne piąte miejsce i brak awansu do walki o medale to, nie ukrywajmy, duża porażka podopiecznych Piotra Świderskiego. Niektórzy już planują, jakich wzmocnień powinien dokonać Włókniarz, by w przyszłym roku w końcu skutecznie zawalczyć o medal. Jednak jest pewna kwestia, o której drużyna spod Jasnej Góry może „zdecydować”, czyli sprawa utrzymania w PGE Ekstralidze. Za Włókniarza niezwykle mocno będą ściskać kciuki w Zielonej Górze. Ich zwycięstwo bądź remis w Grudziądzu dadzą utrzymanie Falubazowi. Zatem wiele dyskusji w kontekście Częstochowian przed niedzielnym meczem sprowadza się do pytań, czy będzie im się chciało walczyć na sto procent, wiedząc, że już o nic nie rywalizują. A przecież chociażby Fredrik Lindgren, dobrze spisujący się w cyklu Grand Prix, ma okazję udowodnić, że i w lidze stać go na wielkie rzeczy. Z pewnością nie odpuszczą także juniorzy. Przy Haller zapowiada się więc świetne ściganie i walka o każdy centymetr toru!

Awizowane składy:

ZOOLESZCZ DPV Logistic GKM: 9. Przemysław Pawlicki, 10. Kenneth Bjerre, 11. Krzysztof Kasprzak, 12. Roman Lachbaum, 13. Nicki Pedersen, 14. Seweryn Orgacki, 15. Denis Zieliński

Eltrox Włókniarz: 1. Kacper Woryna, 2. Bartosz Smektała, 3. Fredrik Lindgren, 4. Jonas Jeppesen, 5. Leon Madsen, 6. Jakub Miśkowiak, 7. Mateusz Świdnicki