fot: Mateusz Stadnicki Stadion Żużlowy Kolejarz Opole

Tuż przed startem sezonu Bedmet OK Kolejarz Opole pochwalił się zakontraktowaniem uzdolnionego Czecha, Petra Chlupáča. Żużlowiec pod okiem trenera Sekuli czyni postępy, a jego efektowna sylwetka cieszy oko wśród opolskich kibiców.

 

ŻUŻEL MOŻESZ OBSTAWIAĆ DO 500 ZŁOTYCH BEZ RYZYKA W FUKSIARZ.PL. ZAREJESTRUJ SIĘ TUTAJ

W ostatnich dniach dużo działo się na stadionie w Opolu. Najpierw rozegrane zostało spotkanie w ramach U-24 Ekstraligi, a następnie dwa dni z rzędu młodzi żużlowcy rywalizowali o Drużynowe Mistrzostwo Polski Juniorów w grupie „D”. W tychże rozgrywkach uczestniczył Petr Chlupáč, reprezentując barwy Kolejarza. Czech zapisał przy swoim nazwisku odpowiednio 15 i 8 punktów.

– Potraktowaliśmy te zawody jako trening. Chcieliśmy znaleźć odpowiednie dopasowania sprzętu, by być gotowym na zmagania ligowe. Z przebiegu zawodów jestem zadowolony, wydaje mi się, że udało się zrealizować zamierzony cel – powiedział tuż po meczu Czech.

Tor opolski z racji natężenia spotkań został przygotowany tak, by nie doszło do rozerwania struktury. Trudno było zatem o jakiekolwiek wyprzedzania i liczył się głównie start. Byłemu zawodnikowi Apatora takie warunki raczej niezbyt odpowiadają. – Przyznam, że nie przepadam za twardymi torami. Wolę jak jest przyczepnie, ponieważ mój styl jazdy bardziej pasuje pod tak przygotowaną nawierzchnię – przyznał.

Kolejnym meczem ligowym będzie wyjazd drużyny Bedmet OK Kolejarza do Rzeszowa. Jak zapatruje się na te spotkanie Czech? – Mam nadzieję, że nie będzie tak twardo jak dzisiaj (śmiech). Jeśli chodzi o długie tory, to jeżdżąc w Pardubicach szło mi całkiem nieźle, więc mam nadzieję, że tak samo będzie w Rzeszowie – powiedział.

Zapytaliśmy młodego zawodnika Kolejarza, jak do tej pory ocenia swój pobyt w klubie. – Jestem bardzo zadowolony z przenosin do Opola. Myślę, że trafiłem najlepiej jak mogłem. Trener Marcin Sekula to bardzo dobry fachowiec, sympatyczny chłopak i zawsze wspomoże dobrym słowem. Klub jest dobrze zarządzany więc póki co nie mogę narzekać – zakończył 20-latek.