Za Innpro ROW-em Rybnik kolejna trudna przeprawa wyjazdowa. Rekiny okazały się znacznie gorsze od Betard Sparty Wrocław i poległy 33:57. Cieniem samego siebie był Nicki Pedersen. Po zawodach zarówno trener, jak i Duńczyk podkreślali, że doskwierała mu choroba.
Pedersen zdobył w piątek zaledwie punkt w trzech startach. Nie przywiózł za plecami żadnego rywala i nie pomógł zespołowi. Niektórzy żartowali, że jedynym pozytywem było to, że nie markował defektów, a dojeżdżał do mety.
Kontrowersyjnej sceny z udziałem trzykrotnego mistrza świata jednak nie brakowało. Jeszcze przed biegami nominowanymi kamery uchwyciły jak przebrany, z torbą na plecach opuszcza Stadion Olimpijski. Czy zatem można się spodziewać odstawienia Duńczyka od składu?
Żużel. Sparta demoluje ROW! Kurtz i Krawczyk niepokonani! (RELACJA) – PoBandzie – Portal Sportowy
– Moich planów co do składu na kolejny mecz nie będę zdradzał, a dzisiaj Nicki był trochę chory. W Danii też miał problemy. Nie wiem co będzie za tydzień. Na tę chwilę ma dwa dni wolnego i odpoczywa do żużla. Nie wiem czemu Nicki opuścił park maszyn. Może poczuł się źle i pojechał – mówił Żyto tuż po spotkaniu.
— Niech pan mu to powie – dodawał trener Rekinów dopytywany o to czy takie zachowanie nie jest brakiem szacunku dla kibiców.
W podobnym tonie w swoich mediach społecznościowych wypowiedział się sam Duńczyk.
– Mogę tylko żałować moich występów zarówno w Danii w środę, jak i dzisiaj w Polsce dla moich drużyn. Nie byłem sobą i byłem chory, ospały przez ostatnie kilka dni. Miałem nadzieję, że nadal będę mógł występować na wysokim poziomie, ale okazało się, że musisz być zdrowy, aby występować na najwyższym poziomie. Teraz nie startuję do następnej niedzieli, więc wrócę silny – napisał Pedersen.
Drabik znowu błyszczy we Wrocławiu!
Pomimo tęgiego lania, rybniczanie mogą mówić też o dwóch jasnych punktach w meczu z Betard Spartą. Mowa o Maksymie Drabiku oraz Glebie Czugunowie. Pierwszy zdobył 14+1, a drugi 10 punktów.
– Maks już od jakiegoś czasu jedzie bardzo dobrze. Jest liderem drużyny. Myślę, że w kolejnym meczu u siebie pojedziemy już dużo, dużo lepiej. Mamy ważny mecz z Częstochową i zrobimy wszystko, żeby dobrze pojechać. Mamy dwie sesje treningowe w piątek i sobotę. Przygotujemy tor, bo już powoli dochodzi z wszystkim do ładu. Ostatnio bardzo dobry udało się przygotować na ligę U24 i chcemy to powtarzać – podsumował Żyto.
Rybniczanie po ośmiu kolejkach wciąż mają w dorobku tylko dwa punkty. Sprawia to, że zajmują ostatnią pozycję w tabeli PGE Ekstraligi.
Żużel. Odważna deklaracja Polonii. Chodzi o najbliższą przyszłość
Żużel. Unia Leszno z ważnym komunikatem. Chodzi o zdrowie zawodnika
Żużel. Falubaz ma nowego zawodnika! To spora niespodzianka
Żużel. Wilki Krosno blisko zatrzymania lidera! PGE Ekstraliga poczeka
Żużel. Ważna decyzja ws. Falubazu! Z miliarderem obierają kurs na złoto?
Żużel. Mogą pojechać bez swoich liderów! Ekstraliga „wepchnęła” się z terminem