fot. Judy Mackay

Edinburgh Academy zakończyli sezon National Development League na czwartym miejscu. 30-letni Dayle Wood był jednym z motorów napędowych zespołu, przez co otwiera dalsze możliwości. Żużlowiec liczy na angaż w SGB Championship, co pozwoliłoby mu na dalszy rozwój.

 

Tai Woffinden zrobił wszystko, aby Dayle Wood mógł spróbować swoich sił w lidze brytyjskiej. Australijczyk znalazł zatrudnienie w Edynburgu, gdzie z marszu został dopisany do kadry zespołu w National Development League. Za sprawą przymusowych roszad w Monarchs, dołączył on do zespołu przez bardzo niskie CMA. Wyniki nie porywały kibiców, ale dla Wooda kluczowa była jazda z lepszymi od siebie.

OGLĄDAJ BRYTYJSKIE ŚCIGANIE W BRITISH SPEEDWAY NETWORK

Sezon 2024 okazał się lepszym dla „Kangura” z północy Wielkiej Brytanii. Pojechał znacznie lepszy sezon w NDL, który zakończył ze średnią wynoszącą ponad 2,000. Dodatkowo stanął na wysokości zdania w poszczególnych meczach, a z biegiem czasu wyglądał coraz to pewniej. Jak opowiada dla Speedway Stara, większa ilość czasu z maszyną pozwoliła mu na stabilizacje formy. – Czułem się naprawdę pewnie na motocyklu. Udowadniają to moje wyniki. Im więcej jazdy tym lepszym się stajesz. Zrobiłem wszystko, aby spędzić mnóstwo czas na maszynie. Zdecydowanie mi to pomogło – opowiada.

Żużel. Wiktor Lampart zna już swój przyszłoroczny klub! Niedawno wrócił do ścigania

Żużel. Wybrzeże ogłasza pierwszy transfer! Młody Polak zmienia barwy!

Monrachs być może zastanowią się nad zatrudnieniem 30-latka, dla którego byłaby to okazja do rehabilitacji za paskudną końcówkę zeszłego sezonu. Sam zawodnik uważa, że jest przygotowany do jazdy na wyższym poziomie. – Liczę, że przyciągnąłem uwagę niektórych klubów z Championship. Po to się ścigam i jestem na to gotowy. Usiądę ze spokojem i poczekam na telefon. Mam średnią na poziomie 2.00, więc może to pomóc.

Zawodnik nie będzie siedział z założonymi rękoma. Przed nim powrót do ojczyzny i starty w kilku turniejach. – Za kilka tygodni wracam do Australii, aby przygotować się do startów. Pojadę tyle spotkań, ile będę w stanie. Liczę na dobre rezultaty – kończy.