Kilka dni temu niepokojące wieści przekazał szwedzki klub Przemysława Pawlickiego. Kapitan Stelmet Falubazu Zielona Góra nie mógł wystartować w starciu Piraterny Motala z uwagi na ból, który odczuwał po upadkach w SEC Challenge w Stralsundzie. Na szczęście wszystko zmierza w dobrym kierunku. Zawodnik przekazał, że po upadku prawie nie ma już śladu i czeka go powrót na tor.
Słowa menadżera szwedzkiego klubu brzmiały poważnie. Pawlicki nie doznał żadnych złamań, ale uszkodził więzadła w łokciu. Zawodnik skarżył się na ból i nie mógł pojechać w rywalizacji z Rospiggarną Hallstavik.
Żużel. Pech ROW-u! Jest złamanie, będzie dłuższa przerwa w startach! – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Stal upolowała Jacka Holdera? Mamy głos z klubu! – PoBandzie – Portal Sportowy
W składzie awizowanym zielonogórzan Pawlicki się jednak pojawił z numerem trzy, co sugerowałoby, że występ nie jest zagrożony. W czwartkowe południe żużlowiec potwierdził dobre wieści. Rehabilitacja przyniosła założony efekt i już niebawem zobaczymy go na torze.
– Kilka dni intensywnej rehabilitacji za mną! Po upadku już prawie nie ma śladu! Teraz czas wrócić na tor – przekazał Pawlicki i podziękował tym, którzy pomogli mu szybko dojść do dobrej sprawności.
Do starcia z Rekinami Falubaz przystąpi zatem w najmocniejszym możliwym zestawieniu. W pierwszym pojedynku górą były Motomyszy, które triumfowały 48:42.
Żużel. Sparta demoluje ROW! Kurtz i Krawczyk niepokonani! (RELACJA)
Żużel. Fatalne zachowanie Pedersena! Spakował się i wyszedł ze stadionu!
Żużel. W końcu się przełamał. Fajfer mówi o ryzyku
Żużel. Motor bezlitosny! Stal bez szans w Lublinie (RELACJA)
Żużel. Oczy w Lublinie zwrócone na Vaculika. „To nie jest dla niego łatwa sytuacja”
Żużel. Wielki ból głowy „Miedziaka”! Tak typuje mecze 9. kolejki!