Patryk Dudek. Foto: Łukasz Forysiak, Falubaz Zielona Góra
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

10 punktów Patryka Dudka i świetna postawa Maxa Fricke’a (12+1) – to pozytywy Marwis.pl Falubazu Zielona Góra po meczu w Częstochowie. Cóż jednak z tego, skoro 49:41 wygrał Eltrox Włókniarz. Lider ekipy Piotra Żyto przyznał, że jest na siebie zły za ostatni bieg wieczoru.

Na Dudka generalnie w Winnym Grodzie mogą liczyć. Kolejna dwucyfrówka stała się faktem. 10 „oczek” „Duzersa” wygląda co najmniej nieźle, ale lider Falubazu, który pofatygował się do mix zone nie tryskał dobrym humorem. Jego drużyna uległa faworytowi. – Szkoda tego meczu, bo robiliśmy wszystko, walczyliśmy, byliśmy bardzo blisko. Jestem zły na swój ostatni wyścig. Refleksowo dałem ciała i było po biegu – przenalizował Patryk Dudek na antenie Eleven Sports.

Zawodnik, który w czerwcu skończy 29 lat przyznał, że brakuje mu jazdy. Podkreślił, że motory są szybkie, ale on sam chciałby się częściej ścigać spod taśmy. Niektórzy mogą skontrować, że większość zawodników boryka się z tym problemem. Dudek uważa, iż w jego przypadku to ma wpływ na technikę.

Zobacz też:

– Widzę, że jeżdżę nerwowo, czasami wykonuję zbędne ruchy a to trzeba wykluczyć. Siedziałem dopiero szósty czy siódmy raz na motocyklu, mało tego jest. Każdy ma w sumie podobnie. Czas pokaże. Mam nadzieję, że będzie lepiej – zakończył „Duzers”.

Jego Marwis.pl Falubaz Zielona Góra zanotował jedną wygraną w trzech meczach. Udało się pokonać na własnym terenie ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz. W najbliższy piątek (30.04.2021) do Winnego Grodu przyjedzie Motor Lublin. To z pewnością rywal w zasięgu drużyny Piotra Żyto i dwa punkty będą bardzo mile widziane.

KONRAD MARZEC