Żużel. Orzeł rusza z drużynowymi przygotowaniami. Już niebawem łodzianie wyjadą na zgrupowanie

Adam Skórnicki. Foto: KŻ Orzeł Łódź
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Orzeł Łódź intensywnie wchodzi w 2022 rok. Dziś rozpoczynają się drużynowe przygotowania zespołu Adama Skórnickiego do zmagań w nadchodzącym sezonie. Od soboty z kolei łodzianie będą szlifować formę na zgrupowaniu w Białce Tatrzańskiej.

 

– W grudniu zawodnicy rozpoczęli indywidualny okres przygotowań. 3 stycznia spotykamy się natomiast w Łodzi. Do soboty 8 stycznia będziemy wspólnie ćwiczyć na miejscu, a następnie jedziemy na obóz do Białki Tatrzańskiej, gdzie spędzimy kolejne osiem dni – zdradził plan pierwszego etapu przygotowań trener Adam Skórnicki w rozmowie z mediami klubowymi.

Wśród zawodników, którzy stawią się na zgrupowaniu jest m.in. Luke Becker. Amerykanin z racji startów w zawodach w ojczystym kraju nie miał aż tak długiej przerwy od ścigania jak zawodnicy z Europy. W grudniu 23-latek wywalczył drugie miejsce w indywidualnych mistrzostwach Ameryki Północnej, a także wygrał zawody Bakersfield.

– Dobrze byłoby, aby Luke utrzymał swoją formę. Nie musimy wymagać od razu lepszego wyniku niż w zeszłym sezonie, bo nie jest to łatwe zadanie. Jeżeli uda mu się podtrzymać dyspozycję lub delikatnie ją poprawić, to będzie bardzo dobrze. Trzeba pamiętać, że jest to zawodnik, który ściga się w trzech ligach. Jest to dobre dla żużlowca, ale mocno obciążające. Ciężko również wykonać większy progres. Myślę jednak, że prędzej czy później ten progres nastąpi i w sezonie 2022 Luke zaprezentuje równą i wysoką formę na przestrzeni kilku kolejnych spotkań – prognozuje Adam Skórnicki.

To, jak będzie wyglądał skład Orła na pierwsze spotkanie w sezonie jest dużą zagadką. Władze klubu zbudowały bardzo szeroką kadrę i większość zawodników nie może być pewna miejsca w składzie na każdy mecz.

– Każdy zawodnik posiada w danym momencie określone możliwości. Niektórzy nie są w stanie wykonać danego zadania powierzonego mu przez trenera, a nie można przestawić ich na inną pozycję. Trzeba zatem poświęcić im trochę czasu i pomóc takim zawodnikom. Odpowiednie zarządzanie grupą to jedno z moich zadań. Cieszy mnie to, że coraz więcej żużlowców będzie jeździło również w innych ligach. Podczas całego sezonu będę mieć możliwość kontrolowania formy zawodników. Mamy większą grupę żużlowców, ale spore grono będzie miało okazję do częstych startów – tłumaczy opiekun Orła.

Przypomnijmy, że łódzka ekipa rozpocznie zmagania w eWinner 1. Lidze w drugi weekend kwietnia. W pierwszej kolejce Orzeł podejmie ROW Rybnik.