Czy pierwszoligowy żużel ma w sobie potencjał marketingowy? Na to pytanie próbowano odpowiedzieć w Łodzi. Po dokładnych badaniach specjalistycznej firmy Pentagon Research wskazano wygenerowanie aż 8,4 miliona złotych wartości mediowej dla sponsorów.
Okres analizy to cztery miesiące trwania sezonu eWinner 1. Ligi w 2020 roku. W trakcie rozgrywek zaplecza PGE Ekstraligi Orzeł uzyskał 8,4 miliona złotych wartości mediowej dla sponsorów i partnerów współpracujących z klubem oraz marek własnych. Na kwotę tę składa się aż 52 tysiące ekspozycji.
– Żużel ma duży potencjał, co pokazują przeprowadzone przez nas badania marketingowe. Dlatego warto z nami być. Badania marketingowe pokazały, ile poszczególna firma uzyskuje tak zwanego ekwiwalentu. Wychodzą tutaj poważne kwoty. Myślę, że możemy mówić o sukcesie. Praktycznie żaden ze sponsorów z poprzedniego sezonu się nie wycofał, a być może ktoś jeszcze dołączy do tego grona przed rozpoczęciem nowych rozgrywek – komentuje Witold Skrzydlewski, prezes honorowy łódzkiego Orła.
– Łódź posiada nowoczesny stadion żużlowy, a takie obiekty to również doskonałe miejsca reklamowe przeznaczone dla sponsorów i firm. Ekspozycja nośników reklamowych i partnerów podczas spotkań ligowych to ważny aspekt biznesowy, na co duży nacisk kładzie Orzeł. Przeprowadzone przez nas badania efektywności sponsoringu marek współpracujących z klubem to pokazują i potwierdzają. Orzeł posiada spory potencjał w działaniach marketingowych, mając też na uwadze okres pandemiczny i skrócony czas rozgrywania sezonu. Można przypuszczać, że w normalnie rozgrywanym sezonie te liczby byłyby jeszcze większe – dodaje Adam Pawlukiewicz z firmy Pentagon Research.
Na wygenerowane kwoty wartości mediowej złożyły się tysiące ekspozycji, a marki były eksponowane w formie graficznej np. na ubraniach i kevlarach zawodników oraz w tekstach artykułów i publikacji w mediach społecznościowych.
Warto przyjrzeć się tym „milionom” i rozebrać je na czynniki pierwsze. Wartość ekspozycji marek sponsorów i partnerów klubu tylko w telewizji nSport+ wyniosła dokładnie 3 735 713 złotych. W samych mediach społecznościowych (Facebook, Instagram, YouTube, Twitter) wartość ekspozycji marek szacuje się na 601 133 złotych. Z kolei patrząc jedynie na sam nośnik dynamiczny, czyli logo marki eksponowane przykładowo na kevlarze czy też stroju żużlowca, wartość takiej ekspozycji marek wyniosła dokładnie 4 249 512 złotych, a to już ponad 50 procent wartości wszystkich ekspozycji.
Ponad 1,5 miliona widzów to skumulowana liczba osób, która obejrzała mecze i programy z udziałem Orła Łódź przed telewizorem w sezonie 2020. Największym zainteresowaniem cieszyło się wyjazdowe starcie z Unią Tarnów, które obejrzało 87 168 osób. Domowy mecz z Arged Malesa Ostrovią zobaczyło zaś 69 741 osób. Wartość ekspozycji generowanych przez sam mecz pokazywany w telewizji wynosi 3 719 795 złotych, a kwota ta obejmuje 35 112 ekspozycji logotypów. Liczba kontaktów widza z markami klubu w sezonie 2020 sięgnęła 777 307. Dużą wartość i potencjał reklamy podczas domowych spotkań Orzeł Łódź pokazuje wartość ekspozycji w samym sierpniu 2020 roku, kiedy to klub rozegrał na własnym stadionie trzy spotkania. Wartość ta opiewa na kwotę 4 076 622 złotych.
SEBASTIAN SIREK
Ten łowca ma jeszcze tupet Pavulon jeden
Żużel. Kończyłby dziś 45 lat. W Hastings zadzwonił telefon…
Żużel. Zszedł na najniższy szczebel i to się opłaciło. Chciałby wrócić do Gdańska jako lider
Żużel. Co ze zdrowiem Buczkowskiego? Bajerski mówi o gotowości na Orła
Żużel. Pawlicki nie jest zadowolony po GKM-ie. „Mogliśmy wygrać wyżej”
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”
Żużel. Przed meczem zorganizowano mu helikopter. Zawody odjechał bez zdobyczy punktowej