Anders Thomsen ostatniego domowego spotkania nie zaliczy do udanych, tak samo jak całego swojego sezonu. Duńczyk w tym roku nie spełnia pokładanych w nim nadziei oraz nie wywiązuje się z roli lidera. Podczas ostatniego meczu musiał ratować się, pożyczając sprzęt od kolegi z drużyny.
Zawodnik, który przed sezonem, patrząc na problemy kadrowe Stali, był stawiany jako jeden z dwóch liderów mających wziąć na siebie odpowiedzialność za zdobywanie punktów i ciągnięcie wózka w Gorzowie, zawodzi na całej linii. Obecnie Duńczyk legitymuje się średnią na poziomie 1,685 pkt/bieg, co jest wynikiem bardzo zbliżonym do tego, jaki osiągał, wchodząc do najlepszej żużlowej ligi świata jako debiutant.
Początek sezonu dla stałego uczestnika cyklu Speedway Grand Prix ułożył się bardzo dobrze. Zawodnik Stali Gorzów w pierwszym spotkaniu otarł się o komplet, zdobywając czternaście punktów. Podczas drugiej rundy Thomsen był jednym z architektów domowego remisu z drużyną PRES Toruń, a to wszystko za sprawą zdobyczy na poziomie dwunastu oczek. Po tym spotkaniu jednak wszystko się posypało. Od tamtej pory minęło siedem kolejek, a 31-latek tylko raz zdołał zapisać dwucyfrowy wynik przy swoim nazwisku.
Żużel. Thomsen już poza Stalą?! Mamy głos zawodnika! – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. „Niech już pakuje walizki”. Kibice bezlitośni dla Thomsena – PoBandzie – Portal Sportowy
Anders Thomsen to zawodnik, któremu nie można odmówić umiejętności jazdy i większość osób jest przekonana, że winny jest sprzęt. Jednak czy zawodnik, który jest główną armatą swojej drużyny, może przez pół sezonu uskarżać się na problemy sprzętowe? Działacze nie mają przecież do czynienia z nowicjuszem, lecz z jednym z najlepszych żużlowców na świecie, który w razie potrzeby mógłby zainwestować ogromne środki w sprzęt, byle tylko wrócić do swojej optymalnej formy.
O tym, z jakimi problemami sprzętowymi zmaga się Duńczyk, świadczy piątkowy mecz PGE Ekstraligi, w którym miejscowa Stal mierzyła się z drużyną Betard Sparty Wrocław. Przed biegami nominowanymi na koncie Thomsena widniało zaledwie sześć punktów. To wszystko spowodowało, że do swojej ostatniej gonitwy zawodnik wyjechał na motocyklu Martina Vaculíka. Ten ruch potwierdza, że 31-latek jest mocno zagubiony w kwestiach sprzętowych, skoro pożyczył motocykl od kolegi, który tego dnia również nie wygrał ani jednego wyścigu.
Stal Gorzów obecnie zajmuje siódme miejsce w tabeli najlepszej żużlowej ligi świata, wyprzedzając jedynie ekipę beniaminka rozgrywek. Mimo wszystko problemy, z którymi gorzowianie mierzą się na wyjazdach, są na tyle poważne, że polegli nawet w starciu z ROW-em Rybnik. Nadchodzące spotkanie nie napawa optymizmem, ponieważ będzie to starcie ze Stelmet Falubazem Zielona Góra przy ulicy Wrocławskiej 69, czyli tak zwane derby Ziemi Lubuskiej. Stalowcy przystąpią do meczu z zaliczką czterech punktów, a dobra forma Andersa Thomsena będzie kluczowa, by w jakikolwiek sposób włączyć się do walki z derbowym rywalem.
Żużel. Były zawodnik ROW-u uderza w Mrozka! Dosadne słowa
Żużel. Porównują Przyjemskiego do Pedersena! Jest komentarz juniora Motoru!
Żużel. Liebmann zdetronizowana! 17-latka nową mistrzynią!
Żużel. Są nowe wieści o stanie zdrowia Jakobsena! „Jest w dobrym nastroju”
Żużel. Kosmiczny Mania detronizuje Motor! Dramatyczna końcówka mistrzostw! (RELACJA)
Żużel. Mistrz świata przesadził! Otrzymał czerwoną kartkę!