Potwierdziły się informacje spływające w ostatnich dniach. W przyszłym roku indywidualne mistrzostwa Europy w żużlu na lodzie będą się składały z dwóch rund. Podobnie jak w sezonie 2021 turniej zawita do Tomaszowa Mazowieckiego. Kolejną lokalizacją będzie dobrze znany kibicom Sanok.
Sanok gościł mistrzostwa Europy w 2008 roku. Wtedy na podium stanęli Frank Zorn, Roman Akimienko i Antti Aakko. Do 2014 roku odbywała się tam inna istotna impreza dla tej dyscypliny – Ice Racing Sanok Cup. – Po 8 latach do Sanoka wraca duże wydarzenie sportowe – III Edycja Indywidualnych Mistrzostw Europy ICE RACING – planowane w dniach od 18 do 20 lutego na sanockim torze lodowym. Dziś w Urzędzie Miasta odbyło się spotkanie organizacyjne, mające na celu ustalenie szczegółów tych zawodów. W spotkaniu wziął udział Janusz Steliga, były prezes KSM Krosno, aktywnie działający w krajowym ice speedway`u, Bogusław Rajtar – dyrektor MOSiR-u i mój zastępca ds. społecznych Grzegorz Kornecki. Poprzednia edycja, którą rozegrano w Arenie Lodowej w Tomaszowie Mazowieckim ściągnęła czołowych zawodników z dziewięciu krajów. Liczymy, że III edycja przyciągnie do Sanoka wielu miłośników lodowej odmiany żużla. Już od stycznia rozpoczynamy przygotowania do mistrzostw w ice racingu. Jest to kolejna duża impreza, mająca na celu promocję naszego miasta – napisał w mediach społecznościowych Tomasz Matuszewski, burmistrz Sanoka.
– To prawda. Wracamy do Sanoka. Dzięki staraniom Speedway Events i Polski Związek Motorowy przyszłoroczna batalia o medale w European Individual Ice Speedway Championship składać się będzie z dwóch turniejów finałowych. 19.02.2022 – Sanok i 19.03.2022 – Tomaszów Mazowiecki – przekazał z kolei Maciej Polny, szef Speedway Events.
Przypomnijmy, że tegoroczne zmagania o tytuł najlepszego zawodnika ice speedwaya w Europie zakończyły się triumfem Nikity Bogdanowa. Podium uzupełnili Ove Ledstroem i Luca Bauer.
Żużel. Co ze zdrowiem Buczkowskiego? Bajerski mówi o gotowości na Orła
Żużel. Pawlicki nie jest zadowolony po GKM-ie. „Mogliśmy wygrać wyżej”
Żużel. Zszedł na najniższy szczebel i to się opłaciło. Chciałby wrócić do Gdańska jako lider
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”
Żużel. Przed meczem zorganizowano mu helikopter. Zawody odjechał bez zdobyczy punktowej
Żużel. Odjechał dwa spotkania w jeden dzień. Teraz czeka go intensywny weekend