Wiktor Jasiński. Foto: Radek Kalina/Stal Gorzów

Wiktor Jasiński po sezonie 2024 miał problem ze znalezieniem nowego pracodawcy. Wychowanek Stali Gorzów pozostał bez klubu, lecz nie odłączył się od świata żużlowego. Debiutuje on dziś w nowej roli – jako komentator na antenie Canal+. 

 

Niełatwe było ukończenie wieku młodzieżowca dla Wiktora Jasińskiego. Sezon 2022 przesiedział praktycznie na ławce Stali Gorzów, a rok później był już jej podstawowym zawodnikiem. Nie radził sobie jednak najlepiej, więc był zmuszony przejść szczebel niżej. Zasilił więc klub z Ostrowa i miał im pomóc w powrocie do PGE Ekstraligi, jednak minione rozgrywki skończyły się dla ostrowian po półfinale.

Żużel. Co z karierą Jasińskiego? Mówi o dwóch opcjach i finansach

Był to jego ostatni rok w gronie zawodników U24, więc zakończył się dla niego parasol ochronny. Niestety chętnych na jego usługi brakowało, a wychowanek Stali myślał o zakończeniu kariery. W rozmowie z nami mówił, że żaden klub występujący w Krajowej Lidze Żużlowej nie był w stanie spełnić jego oczekiwań finansowych.

Dziś możemy usłyszeć Jasińskiego w nowej roli. Wiktor na antenie Canal+ komentuje spotkanie swojej macierzystej drużyny z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa. Spotkanie to jest ważne dla układu dolnej części tabeli.

 CZYTAJ TAKŻE

Żużel. Zygfryd Friedek. Wrócił i został legendą Opola. Z treningu wyrzucił… Załuskiego! (WYWIAD)

Żużel. Grzelak mówi o ciężkim początku sezonu. „Jesteśmy bardzo zmobilizowani” (WYWIAD)

Żużel. Hampel wskazuje, gdzie tkwią problemy Falubazu. Nie narzeka na tor!