Niedziela – 14+1, poniedziałek – 14 i 15. To wyniki indywidualne zawodnika Betard Sparty Wrocław, Dana Bewleya, z ostatnich trzech meczów. Żużlowiec zdobył dwa komplety i trzeci „prawie” komplet najpierw startując w Zielonej Górze, a dzień później wziął udział w dwóch meczach ligi angielskiej.
Maciej Janowski w Zielonej Górze czarował mijankami na trasie, podobnie jak reszta zawodników Betard Sparty, a tymczasem Dan Bewley „niezauważenie” zdobył komplet punktów, czterokrotnie wygrywając i raz przywożąc „dwójkę” z bonusem. Po meczu – dodajmy, najlepszym w swojej karierze w Polsce – szybko ruszył w trasę do Anglii, bo tam czekało go podwójne wyzwanie, czyli dwumecz Belle Vue Aces kontra Peterborough Panthers.
Młody Brytyjczyk najpierw przyczynił się do remisu swojego zespołu z Panterami – sam zdobył komplet 15 punktów, a w ostatnim biegu wspólnie z Bradym Kurtzem wygrał podwójnie, kilka godzin później – w rewanżu – kontynuował swoją serię. W drugim meczu Aces wygrali 50:40, a Bewley zanotował 14 punktów. Jednym pogromcą młodego zawodnika w ostatnich dniach był rutyniarz powracający na tor, czyli Scott Nicholls.
A oprócz skutecznej jazdy, Bewley popisywał się widowiskową jazdą.
Żużel. To będzie jego przełomowy sezon? Ma szansę zaistnieć w Polsce
Żużel. Sajfutdinow zaakceptował to, co jest. Wciąż chce zrealizować marzenie z dzieciństwa
Żużel. We Wrocławiu wykreował się lider Falubazu? Hampel: Chciałbym tak jechać cały sezon
Żużel. Rzutem na taśmę wygrali mecz! Wyrównane spotkanie w Fjelsted
Żużel. Fatalny upadek zawodnika Kolejarza Opole! Duńczyk trafił do karetki na noszach!
Żużel. Łotysz udowadnia fenomenalną formę! Zainaugurowano kolejną ligę w Europie