Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Podczas gdy wojna na Ukrainie eskaluje, niemiecki „specjalista” w wyścigach na lodzie, Hans Weber, przebywa w Rosji. Kiedy ją opuści? Tego nie wie on sam.

 

Od 7 lutego zawodnik znajduje się w Czelabinsku, w którym wraz ze swoim rosyjskim mechanikiem na bieżąco przygotowują się do kolejnych zawodów. W miniony weekend Weber startował w ligowych spotkaniach swojego zespołu.

– U mnie wszystko jest w porządku. Jestem jednak rozdarty wewnętrznie. Nie wiem, co robić. Może sytuacja się uspokoi. 6 oraz 7 marca mam zaplanowane starty w Superlidze. Gdybym teraz wyjechał do domu, mogłoby być to źle odebrane. Jeśli wszystko pójdzie w złą stronę, to może i wyjadę wcześniej. Nie wiem. Wszystko jest skomplikowane – mówi zawodnik dla niemieckiego speedweeka. 

Zawodnik zdaje sobie również sprawę z faktu, że jeśli rosyjscy zawodnicy zostaną wykluczeni z rywalizacji w mistrzostwach świata, to największe szanse na tytuł będzie miał właśnie on. 

– Rosyjscy zawodnicy pogodzili się z wykluczeniem. Może być i tak, że jak pojadę w zawodach w Rosji, to jeszcze mogą być problemy i mogę nie pojechać w zawodach o tytuł mistrza świata w Heerenveen. Są różne informacje, a ja liczę na to, że wszystko się wyjaśni. Nie jestem w żadnym stopniu w komfortowej sytuacji z tym wszystkim. Zdaję sobie sprawę, że jak Rosjanie będą wykluczeni, to jestem głównym kandydatem do mistrzostwa – podsumowuje popularny Eishans.

Czołowa klasyfikacja mistrzostw świata:

1. Nikita Bogdanow (Rosja) – 40 pkt.

2. Igor Kononov (Rosja) – 34 pkt.

3. Dmitrij Kołtakow (Rosja), 30 pkt.

4. Dmitrij Chomicewicz (Rosja), 30 pkt.

5. Hans Weber (Niemcy), 25 pkt.

6. Dinar Walejew (Rosja), 22 pkt.