Niemiecki zawodnik Ben Ernst zebrał w minionym sezonie wiele pochwał. Z bardzo dobrej strony pokazał się w barwach MSC Wolfe Wittstock. W nadchodzących rozgrywkach 18-latek zamierza zrobić kolejny krok naprzód w swojej karierze.
– Cały czas chcę iść i do przodu i czynić postępy. Myślę, że poprzedni sezon w barwach Wittstock nie był najgorszy. Chcę, aby kolejny był jeszcze lepszy. Sprzętowo jestem dobrze przygotowany. Korzystam z silników przygotowywanych przez Matthiasa Kroegera i tak naprawdę czekam tylko, aby móc wyjechać na tor – mówi nam niemiecki junior.
Ostatni atak zimy, który nawiedził naszych zachodnich sąsiadów, Ernst – podobnie jak kilku innych zawodników – wykorzystał do jazd na lodzie.
– Była fajna zabawa. Niedaleko mnie, obok Stralsundu, jest jezioro, na którym jeździłem już parę lat temu. Teraz, z racji sprzyjającej pogody, można było to powtórzyć i nie ukrywam, że było miło znów pojeździć po przerwie na motocyklu. Cały czas rozważam również wyjazd do Chorwacji, aby tam potrenować i spasować motocykle przed sezonem. Wszystko jednak zależy od ograniczeń pandemicznych – kontynuuje Ernst.
W nadchodzącym sezonie utalentowany żużlowiec ponownie będzie zawodnikiem Orła Łódź. Podobnie jak w poprzednim roku, na zasadzie wypożyczenia będzie startował w Wittstock. Ernst nie ukrywa jednak, że liczy również na starty w Łodzi.
– Mam nadzieję, że moja forma będzie na tyle dobra, że dostanę szansę startów w Łodzi. Podstawa w sezonie 2021 to dobra jazda dla Wittstock i jeśli się uda, to wystartowanie w finale mistrzostw świata juniorów. Mam nadzieję, że uzyskam nominację do startu w tych rozgrywkach – podsumowuje były mistrz świata juniorów w klasie 250cm.
Żużel. Klindt mógł zakończyć karierę! „Łzy napłynęły mi do oczu”
Żużel. Uważa przenosiny z Leszna do Grudziądza za dobry ruch. Lidsey mówi o sezonie 2024
Żużel. Spartanie już myślą o złocie 2025! Łaguta: Myślę, że to wywalczymy
Żużel. Fin został mistrzem w debiutanckim sezonie. Co dalej?
Żużel. Co było kluczem do złota Motoru? Trener Koziołków tłumaczy
Żużel. PoBandzie partnerem Ikon Suspention International Speedway Masters!