Wczorajsza globalna awaria firmy Microsoft miała wpływ także na sport żużlowy. Z uwagi na uziemienie części samolotów poważnie zagrożony był start Macieja Janowskiego w meczu PGE Ekstraligi. Jak się okazuje, kłopoty dotknęły również Andersa Thomsena. Duńczyk nie miał jak wrócić z Włoch, a dziś czeka go kolejna runda cyklu Tauron SEC.

 

Kibice wrocławskiej Betard Sparty z wypiekami na twarzach śledzili to, czy Maciej Janowski dotrze na starcie z KS Apatorem Toruń. Ostatecznie kapitan pojawił się na Stadionie Olimpijskim godzinę przed zawodami i pomógł w wygranej 48:42. Nie był to jedyny żużlowiec, który musiał wdrożyć plan awaryjny.

Żużel. „Człowiek ze stali” powrócił! Pokazał zdjęcie po makabrycznym upadku – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Wyjątkowy kevlar „Kurmanka” na licytacji! Fan walczy o zdrowie i opowiada trudną historię legendy (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Thomsen miał zaplanowany powrót z Włoch, ale z uwagi na awarię jego lot został odwołany. Pomocną dłoń do Duńczyka wyciągnęli zatem organizatorzy Tauron SEC. Po zawodnika zostało wysłane auto, aby ten mógł wziąć udział w drugiej rundzie zmagań o mistrzostwo Starego Kontynentu.

– Cześć wszystkim. Jak wiecie, był problem z lotami. Microsoft miał awarię, a sporo lotów zostało anulowanych. Utknąłem więc na trochę we Włoszech. Na szczęście organizatorzy cyklu SEC mi pomogli i specjalnie wysłali po mnie samochód. Do zobaczenia w Grudziądzu – mówił Anders Thomsen na Instagramie, po czym ruszył w długą podróż.

Żużel. Był jednym z motorów napędowych Apatora. Tłumaczy nieudaną rezerwę – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Zmagania w Grudziądzu odbędą się już dziś o godzinie 20. Thomsen po pierwszej rundzie zajmuje szóstą pozycję z dziewięcioma punktami. Liderem cyklu jest natomiast Andrzej Lebiediew.