Richard Lawson nie wybiera się na żużlową emeryturę. Brytyjczyk, który swoją przygodę z czarnym sportem zaczął w 2008 roku sugeruje, że przed nim jeszcze sporo jazdy. Co więcej, jeżeli otrzymałby odpowiednią ofertę z polskich rozgrywek, chętnie by ją rozpatrzył pod kątem jazdy.
38-latek z Cumbrii na żużel przesiadł się z motocrossu, gdzie ścigał się na pojemnościach 125cc. Richard Lawson poszedł w ślady swojego ojca, Steve’a, rozpoczynając przygodę od występu w Conference League (obecna National Development League) dla Redcar Cubs. Workington Comets przyjęli młodego Richarda w swoje progi, dając rozpęd karierze Brytyjczyka. Po dziś dzień Lawson jest kluczową postacią na Wyspach, będąc ulubieńcem publiczności. W niedziele zorganizował testimonial, celebrując ponad piętnaście lat startów na motocyklach bez hamulców. Obecny zawodnik Leicester Lions i Poole Pirates cieszy się żużlem, przez co nie widzi on sensu w zakończeniu kariery.
OGLĄDAJ SGB PREMIERSHIP ORAZ CHAMPIONSHIP W BRITISH SPEEDWAY NETWORK
– Mam 38 lat, ale nawet tego nie czuje. Mam spore szczęście z kontuzjami. Nie mam w planach przechodzenia na emeryturę – mówi żużlowiec dla Speedway Stara. – Jeżeli nadal czerpię radość z żużla i zdobywam punkty, dlaczego miałbym kończyć karierę?
Pomimo tak bogatej kariery, Richard Lawson nie może pochwalić się szeroką gablotą trofeów. Wielokrotnie przebijał się ze swoimi zespołami do fazy play-off, aby ostatecznie przegrywać w finale. Pomimo ciężkiej passy, syn Stevena zacisnął zęby i czekał na odpowiednią okazję. Ostateczne przełamanie nastąpiło w sezonie 2022, kiedy to wraz z Poole Pirates zdobywał podwójną koronę w SGB Championship. – Zwycięstwo w sezonie 2022 znaczyło dla mnie wiele. Czekałem na to wiele lat. Jeździłem w finałach z Ipswich, Lakeside czy nawet Glasgow – opowiada zawodnik. – Mam doświadczenie, ale zawsze coś nie szło po mojej myśli. Wiem, co to jest przegrać kluczowe spotkanie. Pomimo tego, podeszliśmy do tego pełni optymizmu. Byłem zestresowany, bo bardzo chciałem wygrać. Zdobycie tego mistrzostwa było świetne, ale chcę więcej.
Żużel. Rzutem na taśmę weszli do finału! Emocjonujące zawody w Grudziądzu
Żużel. Junior cichym bohaterem Polonii? Wrócił na tor w dobrym stylu
Sezon 2018 był o tyle kluczowym dla Lawsona, ponieważ miał on okazję zadebiutować w polskich rozgrywkach. OK Kolejarz Opole powołał Brytyjczyka na siedem spotkań, co ostatecznie zakończyło się rezultatem 1,784 punktu na bieg. Następnie zniknął z radaru, żeby w 2023 roku prowadzić rozmowy z Orłem Łódź oraz Unią Tarnów. Ofertę wybrał drugoligowca, ale nawet nie doszło do jej sfinalizowania. Lawson się nie zraża i zapewnia, że dobra oferta go przekona do powrotu. – Poszło mi nieźle. Naprawdę czerpałem z tego przyjemność. W 2019 roku podpisałem umowę z Eastbourne, które jeździło w weekendy, więc nie pasowało to do polskiego kalendarza, a potem wypadłem z obiegu. Jeżeli otrzymałbym dobrą ofertę, na pewno bym ją rozważył.
REKLAMA, +18
Żużel. Mrozek zakpił z komentatora! Nie boi się Polonii!
Żużel. ROW bliżej Ekstraligi! Perfekcyjny mecz Kurtza! (RELACJA)
Żużel. Spora kontrowersja w Rybniku! Buczkowski nie powinen być wykluczony?
Żużel. Zagar nie kończy kariery! Znów pojawi się na torze
Żużel. Były gwiazdor Wybrzeża wraca na tor! Namawiano również… Hancocka!
Żużel. Staszewski zdradza kulisy transferu Krakowiaka. Potwierdził też nowy klub Musielaka