Sezon 2021 będzie dla Alana Szczotki drugim w barwach Zdunek Wybrzeża Gdańsk. 20-latek tym razem ma mieć pewne miejsce w trójmiejskiej ekipie i wraz z Piotrem Gryszpińskim pomagać seniorom w walce o awans do PGE Ekstraligi. Wychowanek Stali Gorzów przyznaje, że nie było tematu jego powrotu do miasta znad Warty oraz celuje w zdobywanie około sześciu punktów w każdym spotkaniu.
Szczotka trafił do Gdańska na zasadzie wypożyczenia przed sezonem 2020. Ze względu na to, iż trener Stanisław Chomski nie widział dla niego miejsca w składzie na kolejny sezon, gorzowianie nie ściągnęli zawodnika z powrotem do siebie.
– Nie było takiego tematu. Stal nie naciskała zbyt mocno, żebym wracał. Zresztą w poprzednim sezonie nie pokazałem się ze zbyt dobrej strony, by w ogóle jeździć w PGE Ekstralidze. Muszę poprawić swoje zdobycze punktowe, żeby móc o tym myśleć. Na razie zostaję w Gdańsku na najbliższy rok, a co będzie dalej – zobaczymy. Nie zależy to tylko ode mnie – mówił Szczotka podczas wideoczatu na profilu Facebookowym Wybrzeża.
W ubiegłorocznych rozgrywkach Szczotka rywalizował o miejsce w składzie z Karolem Żupińskim i Piotrem Gryszpińskim. Po odejściu tego pierwszego do eWinner Apatora Toruń, może być spokojny o występy na pierwszoligowych torach.
-Każdy z nas ma pewne miejsce w składzie i może się w pełni skoncentrować na meczu, a nie dodatkowo na walce na treningach. Treningi posłużą nam w znacznym stopniu do tego, by jak najlepiej dopasować się do toru – wyjaśniał młodzieżowiec.
20-latek nie ukrywa, że chce być istotną postacią w drużynie, która określana jest mianem jednego z faworytów do triumfu w eWinner 1. Lidze. Liczy on na spory progres w porównaniu z minionym sezonem. – Fajnie byłoby robić 6-7 punktów co mecz… nie no, przesadziłem. Myślę, że 5-6 jest w zasięgu – powiedział Szczotka.
Gollob koło roku 2015, gdy jeden z juniorów w Grudziądzu spytał go o swoje szanse na karierę, powiedział mu:
Ja za 2-3 lata już nie będę jeździł na żużlu, a Ty za 2-3 lata…..też już nie będziesz jeżdził na żużlu.
I w zasadzie to samo można powiedzieć do Szczotki.
Żużel. Co ze zdrowiem Buczkowskiego? Bajerski mówi o gotowości na Orła
Żużel. Pawlicki nie jest zadowolony po GKM-ie. „Mogliśmy wygrać wyżej”
Żużel. Zszedł na najniższy szczebel i to się opłaciło. Chciałby wrócić do Gdańska jako lider
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”
Żużel. Przed meczem zorganizowano mu helikopter. Zawody odjechał bez zdobyczy punktowej
Żużel. Odjechał dwa spotkania w jeden dzień. Teraz czeka go intensywny weekend