Dobre wieści dla Maksyma Drabika. Wszystko wskazuje na to, że ciągnąca się saga – związana ze złamaniem przepisów antydopingowych przez zawodnika – dobiega końca. Żużlowiec został już zawieszony na rok, ale POLADA odwołała się od tego wyroku, domagając się większej kary. Teraz odwołanie to zostało oddalone.
– Panel Dyscyplinarny II Instancji oddalił odwołanie wniesione przez POLADA w sprawie żużlowca Maksyma Drabika. Oznacza to utrzymanie w mocy kary roku dyskwalifikacji – informuje dyrektor POLADA, Michał Rynkowski. A to oznacza praktycznie koniec sprawy Maksyma Drabika. Teoretycznie odwołanie od tej decyzji mogą wnieść Światowa Agencja Antydopingowa (WADA), Międzynarodowy Komitet Olimpijski i FIM. Wówczas takie odwołanie musiałoby być złożone w Trybunale Arbitrażowym do spraw Sportu w Lozannie.
Wszystko jednak wskazuje na to, że zawodnik pod koniec października będzie mógł wrócić „do gry”, czyli podpisać kontrakt. Dwa miesiące wcześniej – od 30 sierpnia – będzie mógł rozpocząć treningi na torze.
Przypomnijmy, że cała sprawa zaczęła się po drugim meczu finałowym PGE Ekstraligi w 2019 roku. Maksym Drabik na kontroli antydopingowej przyznał, że przyjął większą ilość kroplówki, niż pozwalają na to przepisy. Sprawa ciągnęła się miesiącami, zawodnik wnioskował o wsteczną zgodę na zastosowanie tej metody do celów terapeutycznych, ale jej nie uzyskał. 30 października został tymczasowo zawieszony przez POLADĘ, a w lutym usłyszał wyrok – rok zawieszenia. Żużlowiec zadecydował, że nie będzie ubiegał się o zmniejszenie kary, natomiast o jej zwiększenie wnioskowała POLADA. Odwołanie od wyroku pierwszej instancji oddalono.
I to jest bardzo dobra decyzja .Witaj Max w Lublinie 😀😀😀
Witamy w Czewie.
Witamy w Toruniu
Witamy w Gorzowie
witaj w Slany hahah
Decyzja jak najbardziej słuszna. Max, życzę wytrwałości i dobrego wyboru przyszłego pracodawcy.
Witamy w Poznaniu
Żużel. Zawodnicy zbulwersowani po meczu ligi duńskiej. „po raz kolejny nasze bezpieczeństwo zostało odsunięte na bok”
Żużel. Są składy na ważne starcie w Zielonej Górze. Obaj trenerzy nie zdecydowali się na zmiany personalne (SKŁADY)
Żużel. Świetne wieści dla Aniołów! Koniec przerwy Lamparta
Żużel. Apator powinien dzwonić do Zagara? Baron jasno mówi o Przedpełskim
Żużel. Spodziewali się najtrudniejszego meczu. Kapitan dumny z bydgoskich juniorów
Żużel. Weszli do Stali „na wnuczka”. Wraz z klubem budują markę