eWinner Apator Toruń pokonał ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz 55:35. Jedyne trójki po stronie piątkowych gości to dzieło Nickiego Pedersena, który na antenie Eleven Sports mówił szczerze o problemach drużyny.
Nie było wątpliwości w Toruniu. eWinner Apator był wyraźnie lepszy od rywala z województwa kujawsko-pomorskiego. GKM Grudziądz właściwie nie zagroził gospodarzom i wydaje się, że przegrał na Motoarenie także punkt bonusowy. Pozytywy? Nicki Pedersen i Denis Zieliński. Tylko oni mogą powiedzieć o sobie, że nie zawiedli. Starał się jeszcze Przemysław Pawlicki, ale zakończył zawody bez indywidualnego zwycięstwa. – Co za wstyd i upokorzenie… Nie pozostaje nic tylko przeprosić Wszystkich Kibiców za kompromitacje grudziądzkich barw – napisał na Twitterze prezes Marcin Murawski.
Do mix zone pofatygował się Nicki Pedersen (14 pkt. w 6 startach), który z dobrze znaną kibicom żużla szczerością opowiadał o problemach drużyny.
– Na ten moment jest mała katastrofa. Zdobyłem prawie połowę punktów mojej drużyny. Pracuję bardzo mocno. Ja korzystam z doświadczenia, wiem co u mnie działa, a co nie, ale tutaj liczy się występ drużynowy. Nie zrozumcie nas źle. Cała ekipa stara się jak tylko może, szukamy odpowiednich ustawień, ale nie zawsze wychodzi. Trzeba przemyśleć wiele kwestii – powiedział Pedersen na antenie Eleven Sports.
Czytaj też:
Duńczyk zaznaczył, że w tym roku czuje się znakomicie i dlatego może skutecznie rywalizować z najlepszymi rywalami. Przeanalizował też bieg nr 10, gdzie udało mu się wyprzedzić na trasie „Miedziaka”. – Ciężko pracowałem zimą, wciąż bawi mnie żużel. Jestem pewny siebie. Widziałem, że Miedziński miał obawy, gdy jechałem za nim i zaczął popełniać błędy, więc mogłem go wyprzedzić. Podobały mi się moje biegi. Zrobię wszystko, aby nadal było dobrze – zapewnił trzykrotny indywidualny mistrz świata.
Kolejny mecz ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz odjedzie 7 maja. Rywalem będzie Fogo Unia Leszno, która pojawi się na stadionie przy Hallera 4. Mówiąc delikatnie, Gołębie nie będą faworytem tego spotkania z mistrzem Polski.
KONRAD MARZEC
Kto zacz marcinmurawski
A ha ! toć to przecie prezes, kurczę zabyłem
Prezio ! Komentuj bez emocji i nie na jakimś tam twitterze
Nikuś jedną nogą już w Rybniku….
A po co za rok ma jeździć w pierwszej lidze?
myślę ze go nikt nie będzie chciał bo nie jeździ dla drużyny wyniki owszem ale jakim kosztem
„Mówiąc delikatnie, Gołębie nie będą faworytem tego spotkania z mistrzem Polski”. Panie Konradzie, zrobił mi pan dzień tym zdaniem. Eufemizm to mało powiedziane😂
Żużel. Poukładał życie prywatne. Teraz pojedzie po wygranie rundy i medal GP!
Żużel. Kończyłby dziś 45 lat. W Hastings zadzwonił telefon…
Żużel. Zszedł na najniższy szczebel i to się opłaciło. Chciałby wrócić do Gdańska jako lider
Żużel. Co ze zdrowiem Buczkowskiego? Bajerski mówi o gotowości na Orła
Żużel. Pawlicki nie jest zadowolony po GKM-ie. „Mogliśmy wygrać wyżej”
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”