Żużel. Nicki Pedersen: Kontuzja się nie odnowiła. Krosno nie przygotowało odpowiednio toru

ZOOleszcz GKM Grudziądz po raz kolejny w tym sezonie musiał przełknąć gorycz porażki. Mimo ambitnej walki Gołębie nie były w stanie wygrać w Krośnie, choć do pewnego momentu trzymali się bardzo dzielnie. Po dwóch seriach startów byli oni jednak bardzo osłabieni – z zawodów wycofał się bowiem Nicki Pedersen, który jadąc po trudnym torze odczuwał skutki kontuzji sprzed roku.

Duńczyk pewnie wygrał pierwszy swój wyścig i wydawało się, że tego wieczoru będzie bardzo pewnym punktem swojej drużyny. W drugim starcie dobrze wyszedł spod taśmy, lecz z każdym kolejnym okrążeniem słabł, a wejście w łuk sprawiało mu niemałe problemy. Po tym występie 45-latek skrytykował tor i udał się do szatni, dając do zrozumienia, że więcej na torze się nie pojawi.

– Moja miednica, którą złamałem w 2022 roku jest w porządku. Po moim wypadku w Peterborough w marcu wciąż dolega mi silny ból pleców. Kiedy warunki na torze są trudne, ten ból daje o sobie znać. Z tego powodu musiałem się wczoraj wycofać z zawodów. Na szczęście w tych czasach większość torów jest przygotowana bardzo dobrze, natomiast klub z Krosna świeżo awansował do PGE Ekstraligi. Zimą przeprowadzany był tam remont, na torze pojawił się ciężki sprzęt, więc nie udało im się jeszcze dobrze przygotować nawierzchni. Nie było dotąd jeszcze tak dobrej pogody, by takie prace przeprowadzać. Lato jednak nadchodzi i jestem ciekaw, czy sytuacja tam się poprawi. Chyba będę musiał jeszcze popracować nad tym, aby wrócić do rywalizacji na tak trudnych torach – napisał Pedersen na swoich social mediach.

Brak odnowienia kontuzji to z pewnością dobra wiadomość dla GKM-u, który bez Duńczyka raczej może zapomnieć o utrzymaniu w PGE Ekstralidze. Z drugiej strony, przez absencję 45-latka Gołębie straciły szanse na zwycięstwo na torze bezpośredniego konkurenta do walki o ligowy byt. W następnej kolejce zawodnicy GKM-u udadzą się do Torunia na kolejny bardzo ważny mecz. Dyspozycja Nickiego Pedersena może być zatem kluczowa.