Grigorij Łaguta. Foto: Łukasz Forysiak, Falubaz Zielona Góra
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Jeszcze w czwartkowe przedpołudnie wiele wskazywało na to, że lublinianie przystąpią do finałowej rywalizacji w najmocniejszym możliwym składzie. Ostatecznie jednak Koziołki będą musiały radzić sobie w meczu z Betard Spartą Wrocław bez Grigorija Łaguty. Za Rosjanina będzie stosowane zastępstwo zawodnika.

 

Łaguta wciąż odczuwa skutki upadku z półfinałowego starcia z ekipą Moje Bermudy Stali Gorzów. W jednym z wyścigów Rosjanin zaczepił o tylne koło Szymona Woźniaka, a następnie trzy razy z impetem uderzył głową o tor. Mimo tego, że w czwartek w lubelskim parku maszyn pojawiły się jego motocykle, to ostatecznie zawodnik nie będzie w stanie wesprzeć swoich kolegów na torze.

Warto dodać, że taka decyzja sprawia, iż Łaguta nie weźmie udziału także w rewanżowym spotkaniu we Wrocławiu. Tam również duet Jacek Ziółkowski-Maciej Kuciapa będzie stosował zastępstwo zawodnika.

Rywalizacja Koziołków ze Spartanami rozpocznie się o godz. 20. Rewanż natomiast odbędzie się w niedzielę na Stadionie Olimpijskim.