Od meczu Krono-Plast Włókniarza Częstochowa z ebut.pl Stalą Gorzów minęło już kilka dni, choć wciąż na jego temat nie milkną komentarze. Do kontrowersji z 7. wyścigu tych zawodów odniósł się Michał Świącik, prezes częstochowskiego klubu, który zarzucił arbitrowi spotkania dwie pomyłki.
Przypomnijmy, że pierwsza odsłona wyścigu została przerwana, ponieważ sędzia dopatrzył się nierównego startu i potencjalnego dotknięcia taśmy przez Jakuba Stojanowskiego. Bieg został przerwany jednak dosyć późno, w dodatku przy korzystnym wyniku dla Lwów (prowadzili 4:2 – dop. red.). Zdaniem Michała Świącika, sędzia popełnił w tej sytuacji dwa błędy.
– W jednym biegu dwie błędne decyzje – zaczyna swój wpis prezes Włókniarza. – Pierwsza zatrzymanie biegu, gdzie zgodnie z regulaminem nie zatrzymujemy go, jeżeli zawodnik poruszający się podczas procedury startowej do wejścia w pierwszy łuk będzie za swoimi przeciwnikami. A tak przecież było, bo Drabik zamknął Stojanowskiego po starcie i ten spadł na ostatnią pozycję. Wszystko później nie miało znaczenia – ocenia Świącik.
Żużel. Głośne rozstanie w duńskiej kadrze. Wszystko przez gwiazdę?
Żużel. Tyle punktów potrzebuje Unia. Kryjom: W innym przypadku żegnamy się z Ekstraligą
Zdaniem sternika klubu spod Jasnej Góry, młodzieżowiec Stali dotknął taśmy i powinien zostać z tego biegu wykluczony. Wbił również szpilkę w telewizję, która przeprowadzała transmisję z tego spotkania. – Drugi błąd to taśma, której nikt nie widział. Nawet telewizja, która w niedzielnej powtórce potrafiła zrobić zbliżenie pokazujące tankowanie paliwa przez Drabika, ale już zbliżenia startu i pokazania kibicom nie potrafiła zrobić. No co mam powiedzieć? Życie – kończy Świącik.
Sytuacja z tego biegu pociągnęła za sobą bardzo duże konsekwencje. Do powtórki wyścigu nie zdążyła para miejscowych zawodników, co niejako ustawiło wynik tego spotkania. W poniedziałek zaś zwolniony został dyrektor sportowy pełniący w trakcie spotkań funkcję kierownika drużyny, Piotr Mikołajczak, który najprawdopodobniej został obarczony winą za niedopilnowanie czasu.










Żużel. Łaguta mógł nie trafić do Sparty?! „Pewnie byłby do dzisiaj w GKM”
Żużel. Kępa przez lata walczył o Vaculika?! Prezes Motoru o transferach! (WYWIAD)
Żużel. Unia wróci na szczyt PGE Ekstraligi?! Ależ słowa Kołodzieja!
Żużel. Śląsk z kolejnym zawodnikiem! To wychowanek Falubazu
Żużel. Nie był pierwszy na liście GKM-u! Rywalizowali z mistrzami o transfer!
Żużel. Lider nigdzie się nie rusza! Dotrzymał słowa