Kibice OK Bedmet Kolejarza Opole nie muszą się martwić o to, czy ich drużyna przystąpi do meczu w najmocniejszym składzie. Do Landshut dojechali już bowiem Mads Hansen i Mateusz Świdnicki, którzy jeszcze wczoraj wieczorem ścigali się w Krośnie.
Żużlowców po drugiej rundzie indywidualnych mistrzostw świata juniorów czekał prawdziwy wyścig z czasem. Zawody w mieście Wilków dość mocno się przedłużyły. Zaraz po turnieju zawodnicy ruszyli w trasę. Na pokonanie ponad 1000 kilometrów mieli nieco ponad 12 godzin.
Na szczęście Hansen i Świdnicki nie napotkali na żadne problemy na trasie. Zawodnicy są już w Landshut i szykują się do rywalizacji z Bawarczykami. Warto jednak zaznaczyć, że żużlowcy nie mieli zbyt wiele czasu na regenerację.
Przypomnijmy, że mecz Trans MF Landshut z OK Bedmet Kolejarzem rozpocznie się o godz. 12. Jest to pierwsza odsłona batalii o awans d o eWinner 1. Ligi. Rewanż odbędzie się za tydzień w Opolu.
Żużel. Kończyłby dziś 45 lat. W Hastings zadzwonił telefon…
Żużel. Zszedł na najniższy szczebel i to się opłaciło. Chciałby wrócić do Gdańska jako lider
Żużel. Co ze zdrowiem Buczkowskiego? Bajerski mówi o gotowości na Orła
Żużel. Pawlicki nie jest zadowolony po GKM-ie. „Mogliśmy wygrać wyżej”
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”
Żużel. Przed meczem zorganizowano mu helikopter. Zawody odjechał bez zdobyczy punktowej