Mikkel Michelsen w trakcie ostatniego okienka transferowego zasilił KS Apator Toruń. Duńczyk ma pomóc drużynie z Grodu Kopernika dotrzeć do finału PGE Ekstraligi, a nawet pokusić się o zepchnięcie z tronu swojego byłego zespołu. W bardzo pochlebnych słowach o nowym koledze wypowiedział się Robert Lambert.
Wicemistrz świata docenił klasę Duńczyka i uważa, że po zeszłorocznych problemach może być teraz ważnym ogniwem zespołu. Stwierdził, że zmiana otoczenia dobrze mu zrobi.
– Ważny, brakujący element, więc świetnie, że do nas dołączył. W ostatnich latach miewał pewne problemy. W poprzednim sezonie złapał kontuzję, więc będzie chciał się odbić. Myślę, że zamiana Częstochowy na Toruń zdziała u niego cuda i na niej zyska – powiedział Robert Lambert w programie „Home Track”.
Żużel. Miał wrócić do elity, jednak klub wybrał inną opcję. Zabolała go ta sytuacja
Żużel. Prezes Polonii mówi o finansach. „Boli nas poprzedni sezon” (WYWIAD)
Brytyjczyk zdążył już poznać Mikkela Michelsena gdy jeździli razem w Motorze Lublin. Uważa, że jeśli dobrze się wkomponuje w zespół, to Apator może mieć bardzo owocny sezon.
– Oczywiście poznaliśmy się dobrze, gdy jeździliśmy razem w Lublinie, a teraz znów będziemy tworzyć jeden zespół. Współpraca pomiędzy mną, Patrykiem Dudkiem, Emilem i juniorami układa się dobrze. Atmosfera jest świetna, jeśli Mikkel złapie ten sam vibe, zrozumie też jaka kultura panuje w ekipie, to najbliższy sezon będzie pełen sukcesów – stwierdził Robert Lambert.
Żużel. Michelsen wróci do Motoru? Tajemnicza odpowiedź prezesa Koziołków!
Lider Apatora podkreślił, jak ważna jest atmosfera w zespole. Uważa on, że nawet skład pełen gwiazd mógłby mieć problemy na torze jeśli zawodnicy nie będą pałali do siebie sympatią.
– Możesz mieć siedmiu najlepszych zawodników PGE Ekstraligi, ale jeśli każdy z nich będzie miał „nierówno pod sufitem” i nikt nie będzie się lubił, to żaden zawodnik nie będzie solidnie punktował – dodał.
Żużel. Jak kiedyś wyglądał początek kariery? „To była prawdziwa szkoła życia”
Robert i Mikkel mieli okazje ze sobą porozmawiać i Brytyjczyk bardzo pochwalił klub z Torunia. Zadomowił się w tym mieście i chwali sobie współpracę z zarządem.
– Za mną owocne cztery sezony w Toruniu. W mojej opinii to wspaniały klub, który stał się dla mnie lokalnym klubem. Mieszkam przecież stosunkowo niedaleko stadionu. Sprawia to, że jazda w Toruniu jest dla mnie atrakcyjniejsze. Ponadto w klubie pracują świetni ludzie, nie ciąży na nas jakaś wielka presja. Oczywiście jeśli zaliczymy mizerny wynik, prezes Termiński nie będzie zadowolony. Powiedziałem Mikkelowi, że prezes jest luźnym gościem i łatwo się z nim dogadać. Działacze są słowni, więc można im zaufać – powiedział Lambert.
Cały odcinek programu „Home Track” Mateusza Kędzierskiego można obejrzeć na platformie YouTube:
Żużel. Pech młodego żużlowca. Fani chcą mu pomóc
Żużel. Ależ słowa Zmarzlika o Motorze! Dlatego zostaje!
Żużel. Junior tłumaczy wybór Polonii. Jest zachwycony atmosferą
Żużel. Zagraniczny junior już za chwilę?! Są nowe szczegóły!
Żużel. Włókniarz nie dał rady Sparcie… bez czterech gwiazd! (RELACJA)
Żużel. Motor Lublin znów zadziwił całą Polskę! Oto nowe stroje!