Martin Smoliński ostatnie dni lutego miał spędzić na treningach we Włoszech. Zamiast pierwszych wyjazdów na tor, zawodnika czeka jednak kolejna operacja.
Kontrola lekarska wykazała, że jedna z płytek umieszczonych w biodrze zawodnika po ubiegłorocznej kontuzji na torze w Lipsku wymaga szybkiego usunięcia. Tym samym, Smolinski musi poddać się zabiegowi. Zostanie on przeprowadzony dzisiaj w Lipsku.
– Mam nadzieję, że zabieg wypadnie pomyślnie. Chcę jak najszybciej wyjechać na tor i w końcu zacząć się ścigać. Nie zakładam, aby ta operacja mocno zmieniła moje plany na sezon – mówi Niemiec, który w nadchodzącym sezonie zamierza walczyć o mistrzostwo na długim torze oraz być liderem Trans MF Landshut.
Chłop faktycznie ma pecha, wciąż coś…
Żużel. Orzeł Łódź wzmocni się juniorem? Trener o rozmowach i blamażu w Lesznie (WYWIAD)
Żużel. Ten transfer wypalił, Niemiec zachwycony PSŻ! Teraz chce medalu SGP 2
Żużel. Cook z odnowionym urazem? Ominie mecze w Anglii!
Żużel. Fenomen Zmarzlika – on jest wybitny
Żużel. Kurtz zabrał głos po wypadku. Są wieści ws. startów
Żużel. Tragiczne wieści. Legenda zginęła w wypadku