Zespół niemieckiego Trans MF Landshut Devils doskonale zadebiutował w polskiej lidze. W pierwszym sezonie startów dotarł aż do finału, w którym zmierzy się z OK Bedmet Kolejarzem Opole. Podobnie jak polscy rywale, działacze niemieccy chcą jechać do końca i zapowiadają walkę o awans do eWinner 1. Ligi Żużlowej.
– Oczywiście, że jedziemy do końca. Tak jak mówiliśmy wcześniej. Bierzemy wszystko z „marszu”. Przed nami jeszcze dwa ciężkie spotkania i postaramy się do nich przygotować jak najlepiej. Jak awansujemy, to będziemy się cieszyli i szykowali do startu ligę wyżej. Jeśli polegniemy, to nikt płakał nie będzie, ponieważ swój cel zrealizowaliśmy. Był nim awans do fazy play-off. Nasze zadanie zostało wykonane z nawiązką – mówi nam menadżer zespołu, Klaus Zwierschina.
Opolska drużyna dokonała wzmocnień na fazy play-off. Czy to samo przed finałem zamierza zatem uczynić ekipa Diabłów?
– Opole jest obecnie bardzo silne. Oczywiście wzmocnili się i nie można mieć o to absolutnie żadnych pretensji. Takie zmiany zostały uwzględnione regulaminem. My jako zespół pojedziemy w finale bez zmian. Plotki Lyagerze czy innych zawodnikach, którzy mieliby nas wzmocnić nie są prawdziwe. Uważamy, że ci zawodnicy, którzy oddawali swoje serce na torze w rundzie zasadniczej zasługują na to, aby walczyć również w finale ligi. U nas żadnych spektakularnych zmian nie będzie – podsumowuje Klaus Zwierschina.
Żużel. Kuriozalna grafika KLŻ. Specjalista od social mediów poszukiwany
Żużel. Mimo ciężkiej choroby nie przestała kochać żużla. Jej chęć niesienia pomocy może być wzorem dla wielu
Żużel. Kacper Grzelak ma przed sobą ostatni rok w gronie juniorów. „Skupiam się na tu i teraz”
Żużel. Bartosz Zmarzlik zdominował Ekstraligę. Wiemy, ile razy był najlepszy
Żużel. Sparingowa środa za nami. Rybniczanie wygrali z Tauron Włókniarzem
Żużel. Kolejne mecze za nami. Zwycięstwa ebut.pl Stali Gorzów i Arged Malesy Ostrów