Ten mecz był niczym pojedynek bokserski. Przez większość spotkania obie ekipy wymieniały się ciosami a wynik oscylował w okolicach remisu. Od czwartej serii Pilanie zaczęli jednak odjeżdżać Jaskółkom i byli blisko zdobycia nie tylko dwóch dużych punktów meczowych, ale również bonusa! Siłą gospodarzy okazała się wyrównana czwórka seniorów, natomiast po stronie gości solidnie przez całe spotkanie jechał praktycznie tylko David Bellego. Ostatecznie padł wynik 50:39.
Na stadion w Bydgoszczy (tam do końca sezonu pilanie będą rozgrywać wszystkie spotkania ze względu na remont domowego owalu), do walczących o udział w play-offach Krajowej Ligi Żużlowej “gospodarzy” przyjechał wicelider tabeli – Unia Tarnów.
Na otwarcie świetną znajomością bydgoskiego toru popisał się Jeleniewski, który jeszcze sezon wcześniej ścigał się w barwach Gryfów. Do końca naciskał go Ellis, jednak nie był w stanie przypuścić skutecznego ataku. W biegu młodzieżowym na wyjściu z pierwszego łuku upadł Grygolec. Zawodnik gości został wykluczony z powtórki. W niej długo wydawało się, że gospodarzy rozdzieli Heleniak, ale fenomenalną akcją popisał się Musielak! Na ostatnim okrążeniu nabrał prędkości po szerokiej, odważnie “zapikował” pod tarnowskiego juniora i utrzymał drugą pozycję, dzięki czemu na prowadzenie w meczu wyszła Polonia. Całą akcję z parkingu musiał oglądać Lewiszyn, który po starcie w 3. gonitwie od razu poszedł pod bandę, bez problemu minął zawodników gospodarzy i zameldował się za plecami Lahtiego. Do kuriozalnej sytuacji doszło na zamknięcie pierwszej serii. Musielakowi zdefektował motocykl i już praktycznie zjechał z toru, podczas gdy po raz drugi z nawierzchnią zapoznał się Grygolec. Młodzieżowiec Polonii szybko próbował odpychać się, żeby wystartować w powtórce, jednak na nic się to zdało. Obaj zostali wykluczeni z powtórki a Grygolec dodatkowo otrzymał żółtą kartkę. Ostatecznie bieg zakończył się jednopunktowym zwycięstwem gospodarzy, ponieważ po raz drugi Kościuch nie dał żadnych szans Bellego.
Francuz wyciągnął jednak wnioski i w kolejnym wyścigu był już nieuchwytny dla jadących za nim gospodarzy. Następnie ciekawą walkę z parą Jeleniewski-Lewiszyn stoczył Trofimow, który dosłownie odbijał się od bandy, żeby wyrwać “trójkę”. O ile udało mu się wyprzedzić ukraińca, o tyle fenomenalnie bronił się Jeleniewski, co dało kolejne zwycięstwo Jaskółkom. Pilanie powetowali sobie jednak tę porażkę podwójnie wygrywając z najlepszym zawodnikiem Krajowej Ligi Żużlowej – Timo Lahtim, dzięki czemu znów wyszli na prowadzenie!
Każda kolejna seria nie zmieniała obrazu spotkania – obie drużyny co wyścig wymieniały się ciosami. Tym razem Cyfer i Bellego uporali się z Trofimowem i znów to tarnowianie prowadzili w spotkaniu. W “turbo-biegu”, jak to określili komentatorzy Canal +, ciasno zrobiło się pod bandą na pierwszym łuku. Najpierw upadł Lewiszyn a chwilę później również Kościuch. Na szczęście nikomu nic się nie stało i cała czwórka mogła pojawić się na torze w powtórce. A ta była palce lizać! Przez cały wyścig zawodnicy wymieniali się pozycjami, jednak ostatecznie zwycięstwo przywiózł Ellis, przed Jeleniewskim i Kościuchem. Chwilę później po raz drugi podwójnie przegrał Lahti i znów to pilanie wyszli na prowadzenie!
Skoro tak, to na otwarcie czwartej serii ze startu na podwójne prowadzenie wyszli tarnowianie. Przeszkodzili sobie jednak na wyjściu z pierwszego łuku, wskutek czego upadł Jeleniewski. Winnym zajścia został Bellego, który został wykluczony. W powtórce długo na czele jechał osamotniony reprezentant Jaskółek, natomiast czaił się za nim Pollestad, który wykorzystał delikatny błąd wychowanka klubu z Lublina i wyszedł na prowadzenie. Kolejne świetne ściganie zaprezentowali w biegu 12. Jeppesen i Lewiszyn. Zwycięsko wyszedł z tej batalii Duńczyk, co przy jednym punkcie Grzeszczyka dało kolejne zwycięstwo gospodarzom. W odpowiedzi sztab szkoleniowy tarnowian zastąpił bezbarwnego Lahtiego Davidem Bellego, natomiast za Trofimowa pod taśmą pojawił się po raz pierwszy dziś Knudsen. Zdecydowanie lepiej na tych manewrach wyszli goście, którzy podwójnie pokonali Kościucha i odrobili cztery “oczka”.
Tyle co ciosów, mieliśmy w tym meczu upadków na pierwszym łuku. Tym razem z nawierzchnią zapoznał się Cyfer, który został wykluczony. W powtórce Pollestad na “trasie” poradził sobie z Lewiszynem, który chwilę później złapał “panę”! Dojechał do mety, jednak 5:1 wygrali Pilanie, czym zapewnili sobie nie tylko zwycięstwo w meczu, ale również awans do fazy play-off!
Na zakończenie wydawało się, że lepiej spod taśmy ruszyli goście, natomiast doskonale odnaleźli się na pierwszym łuku Pilanie i wyszli na podwójne prowadzenie, którego nie oddali aż do mety. Spotkanie zakończyło się wynikiem 50:39 a bonus za lepszy bilans w dwumeczu pojechał do Tarnowa.
Punktacja:
Polonia Piła (50): 9.Adam Ellis 11+1 (2,3,3,1,2*), 10.Norbert Kościuch 9+2 (3,2*,1,1,2*), 11.Jonas Jeppesen 10+1 (0,2,2*,3,3), 12.Mathias Pollestad 10+1 (0,1*,3,3,3), 13.Wiktor Trofimow Jr. 4 (1,2,1,-), 14.Tobiasz Jakub Musielak 2+1 (2*,w,d), 15.Dawid Grzeszczyk 4 (3,0,1), 16.Jonas Knudsen (0)
Unia Tarnów (39): 1.Daniel Jeleniewski 10 (3,3,2,2,0), 2.Marko Lewiszyn 6+1 (2*,1,0,2,1), 3.Adrian Cyfer 6+1 (1,0,3,2*,w), 4.David Bellego 11+1 (2,3,2*,w,3,1), 5.Timo Lahti 5 (3,1,1,-), 6.Miłosz Grygolec 0 (w,w,-), 7.Jan Heleniak 1 (1,0,d), 8.Jan Rachubik 0 (0)
Bieg po biegu:
1.Jeleniewski, Ellis, Cyfer, Jeppesen (2:4)
2.Grzeszczyk, Musielak, Heleniak, Grygolec (w) (7:5)
3.Lahti, Lewiszyn, Trofimow, Pollestad (8:10)
4.Kościuch, Bellego, Grygolec (w), Musielak (d) (11:12)
5.Bellego, Jeppesen, Pollestad, Cyfer (14:15)
6.Jeleniewski, Trofimow, Lewiszyn, Grzeszczyk (16:19)
7.Ellis, Kościuch, Lahti, Heleniak (21:20)
8.Cyfer, Bellego, Trofimow, Musielak (d) (22:25)
9.Ellis, Jeleniewski, Kościuch, Lewiszyn (26:27)
10.Pollestad, Jeppesen, Lahti, Rachubik (31:28)
11.Pollestad, Jeleniewski, Ellis Bellego (w) (35:30)
12.Jeppesen, Lewiszyn, Grzeszczyk, Heleniak (d) (39:32)
13.Bellego, Cyfer, Kościuch, Knudsen (40:37)
14.Pollestad, Kościuch, Lewiszyn, Cyfer (w) (45:38)
15.Jeppesen, Ellis, Bellego, Jeleniewski (50:39)
Żużel. Wojdyło kierował się dwiema sprawami. „Postawiłem na płynność finansową. Orzeł jest wypłacalny”
Żużel. Piękny gest Macieja Janowskiego. Lider Sparty odwiedził chore dzieci
Żużel. Szczere wyznanie juniora Włókniarza. Oficjalnie zakończył karierę!
Żużel. Rozpoczynamy „Żużlową Paczkę 2024”. Wylicytujcie plastrony, możliwość udziału w treningach żużlowych i wiele więcej!
Żużel. Mikołaje na motorach w Gdańsku! Wśród nich młody zawodnik Wybrzeża
Żużel. Vaculik mówi o sytuacji Stali. Chce dalej jeździć w Gorzowie!