Żużel. Mecz się nie zaczął, a stadion Motoru… eksplodował z radości! Wielkie święto w Lublinie!

2 czerwca na długo zostanie w pamięci mieszkańców Lublina. Orlen Oil Motor wygrał tego dnia z Betard Spartą Wrocław i potwierdził dominację w pierwszej części sezonu, ale nie to jest głównym powodem do radości. Euforię przy Alejach Zygmuntowskich jeszcze przed meczem z wrocławianami wywołały gole piłkarskiego Motoru, który awansował do PKO BP Ekstraklasy.

 

Z relacjami kibiców klubów piłkarskich jest bardzo różnie. Nie we wszystkich miastach sympatyzowanie z jedną ekipą równa się sprzyjaniu tej drugiej. Doskonałym przykładem jest chociażby Toruń. Tam fani Apatora oraz Elany są do siebie bardzo wrogo nastawieni.

O podobnym scenariuszu nie można jednak mówić w Lublinie. Wczoraj miasto ewidentnie się zjednoczyło. Gdy kibice zgromadzeni na obiekcie żużlowym obserwowali prace torowe, napływały wieści z Gdyni, gdzie piłkarski Motor mierzył się z Arką. Lubelski zespół najpierw przegrywał, ale zaliczył znakomitą końcówkę. Po golach w 87. oraz 93. minucie wygrał spotkanie barażowe i po 32-latach wrócił na najwyższy szczebel rozgrywkowy.

Żużel. Falubaz zły po końcówce w Toruniu. Hampel: Żałujemy tej powtórki – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Zmarzlik przestał wygrywać turnieje Grand Prix. Tak to komentuje – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Wielką radość było słychać na stadionie, ale także w transmisji Canal+Sport. Największa euforia była oczywiście po drugim golu oraz obwieszczeniu przez spikera, że Motor ma pewną PKO BP Ekstraklasę w sezonie 2024/2025.

Potem przyszedł czas na gratulacje. Te płyną do piłkarskiego Motoru z całej Polski. Nie zabrakło również okazjonalnego wpisu od żużlowych Koziołków.


Fani z Lublina już niebawem mogą mieć zatem bardzo napięty kalendarz. Z pewnością nie zabraknie weekendów, w których mecze żużlowego i piłkarskiego Motoru będą się pokrywać. Nastał bardzo dobry czas dla lubelskiego sportu.