Nie tylko Grzegorz Walasek toczy ostatnio boje z Główną Komisją Sportu Żużlowego. O nałożonej na siebie karze poinformował także były żużlowiec, a obecnie mechanik Oliviera Berntzona, Łukasz Związko. Dostał on 1000 złotych za wpis na Facebooku – zdaniem GKSŻ – godzący w dobre imię sędziego.
Mechanik Olivera Berntzona miał zastrzeżenia co do sędziowania rewanżowego meczu finałowego, w którym Arged Malesa przegrała z Cellfast Wilkami 40:49. Łukasz Związko zapytał, dlaczego na mecz decydujący o awansie do PGE Ekstraligi wysyłany jest sędzia, któremu on „nie dałby sędziować gry w bierki”. Ponadto zauważył, że arbiter był pozbawiony obrazu sytuacji i nie rozumiał zasad pracy motocykla żużlowego.
Wpis ukazał się 3 października i teraz – po niespełna trzech tygodniach – nadeszła kara. Jak przyznał sam zainteresowany, otrzymał grzywnę 1000 złotych.
Co ciekawe, sprawa Grzegorza Walaska czy Łukasza Związko to nie jedyne przypadki kar wymierzonych przez Główną Komisję Sportu Żużlowego. Liczbę spraw należałoby raczej liczyć w dziesiątkach, ale orzeczenia o sankcjach najczęściej nie wychodzą na światło dzienne, tylko trafiają do samych zainteresowanych.
GKSŻ trąci już od pewnego czasu Łukaszenką. Reszty chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć.
Żużel. Wróciła Ekstraliga U24. Dwie wygrane gospodarzy i dwie wygrane gości
Żużel. Torunianie wybierają się na trudny dla siebie teren. „Koziołki” ponownie wysoko wygrają? (SKŁADY)
Żużel. Srebro IMŚ, złoto IMP, czy złoto DMP. Dekada od kapitalnego sezonu Krzysztofa Kasprzaka
Żużel. 9 lat czekali na taki mecz! Motoarena oszalała!
Żużel. Zawalił mecz GKM-owi. Poprosił o dodatkowy trening!
Żużel. Zmiany w GKM-ie. Sparta z żelaznym zestawieniem (SKŁADY)