Żużel. Mateusz Cierniak królem Pragi! Ogromny pech Kvecha

Jakub Mróz
27 maja, 2022
22:41

Zwycięstwem Mateusza Cierniaka zakończyła się debiutancka odsłona SGP2, która odbyła się w Pradze. Na drugim miejscu uplasował się Francis Gusts, trzeci był Petr Chlupac, natomiast o sporym pechu może mówić Jan Kvech. Czechowi w wielkim finale motocykl odmówił posłuszeństwa, przez co nie był w stanie walczyć o zwycięstwo przed własną publicznością.

ŻUŻEL MOŻESZ OBSTAWIAĆ DO 500 ZŁOTYCH BEZ RYZYKA NA FUKSIARZ.PL. ZAREJESTRUJ SIĘ TUTAJ

Zawody w Pradze były historyczne pod wieloma względami. Jest to bowiem premierowa odsłona cyklu SGP2, który zastąpił Indywidualne Mistrzostwa Świata Juniorów. Z racji tego, iż trójka Czechów jest pełnoprawnymi uczestnikami cyklu, a na horyzoncie nie widać innej zdolnej czeskiej młodzieży, organizatorzy postanowili przyznać dziką kartę Celinie Liebmann. Tym samym Niemka została pierwszą kobietą, która wzięła udział w imprezie tej rangi.

Polacy turniej zaczęli w kratkę. W biegu otwierającym imprezę zwyciężył Mateusz Świdnicki, natomiast w kolejnej gonitwie po nierównym starcie sędzia przerwał wyścig, a na powtórkę nie zdążył Wiktor Przyjemski, za co został wykluczony. Wygrał natomiast Mateusz Cierniak, a Francis Gusts zdołał sobie poradzić z Jakubem Miśkowiakiem, który dojechał na trzeciej pozycji. Kłopoty z płynną jazdą miał Wiktor Lampart, który kompletnie nie potrafił złapać rytmu i zakończył wyścig na ostatniej pozycji. Nie tylko zawodnik Motoru miał problemy z pokonywaniem łuków. Większość zawodników nie radziło sobie z wymagającym torem, toteż mowy o spektakularnym widowisku być nie mogło.

Trudne warunki zdawały się w ogóle nie przeszkadzać miejscowym zawodnikom, Janowi Kvechowi oraz Petrowi Chlupacowi. Obaj pewnie czuli się na motocyklu i po dwóch seriach zajmowali czołowe lokaty. Walkę z zawodnikiem Kolejarza Opole starał się nawiązywać Mateusz Cierniak, natomiast na jednym z łuków popełnił błąd i stracił szansę na wygraną. Odżył Wiktor Lampart, zwyciężając w gonitwie 7., natomiast nadal z torem nie radził sobie obecny mistrz świata juniorów, Jakub Miśkowiak, który dojechał na ostatnim miejscu. Podobny los spotkał Wiktora Przyjemskiego. Bydgoszczanin wygrał start, lecz bardzo szybko spadł na koniec stawki po licznych błędach. Na tym etapie turniej przypominał zawody motocrossowe, większość zawodników miała problemy ze składaniem się w łuk.

Pierwszy upadek nastąpił w wyścigu otwierającym trzecią serię startów. Motocykla nie opanował Daniel Klima i uderzył w bandę. Na szczęście Czechowi nie stało się nic poważnego. W powtórce Francis Gusts wykazał się perfekcyjną jazdą, zostawiając Wiktora Lamparta i Mateusza Świdnickiego o prostą z tyłu. Niestety upadków było coraz więcej. W gonitwie 10. najpierw na prowadzeniu upadł Mateusz Cierniak, a następnie w powtórce w tym samym miejscu podzielił jego los Kevin Juhl Pedersen. Obaj zawodnicy wstali z toru o własnych siłach. Obudził się Jakub Miśkowiak, który jako jedyny z biało-czerwonych wygrał wyścig w tej serii, pokonując dotychczasowego lidera, Jana Kvecha.

Zawodnik Włókniarza poszedł za ciosem i wygrał kolejny wyścig, a jego jazda na motocyklu była już o niebo lepsza. Warunki torowe uległy poprawie i mogliśmy oglądać już trochę lepsze widowisko. Po czterech seriach nadal stawce przewodził Jan Kvech, który uległ jedynie wspomnianemu Miśkowiakowi. Poza Wiktorem Przyjemskim, reszta Polaków nadal liczyła się w grze o półfinał.

W biegu rozpoczynającym ostatnią serię startów prowadził Mateusz Świdnicki, który po wygranej mógł liczyć się w walce o dalszą fazę turnieju. Na prowadzeniu zanotował jednak uślizg, za co został wykluczony i pozbawiło go to szans na półfinał. Na pochwałę zasługuje Celina Liebmann, która mimo trudnych warunków ukończyła wszystie wyścigi, a w ostatnim jej biegu zdołała pokonać Matousa Kamenika. Awans do półfinałów uzyskali Jakub Miśkowiak oraz Mateusz Cierniak. Jednego punktu zabrakło Wiktorowi Lampartowi, który uplasował się na 9. pozycji.

Pierwszy półfinał był dosyć kuriozalny. Upadek na pierwszym łuku zaliczył Benjamin Basso, natomiast na kolejnym wirażu motocykla nie opanował Jonas Knudsen. Sędzia zdecydował się na wykluczenie obu Duńczyków i tym samym dwójka Czechów, Kvech i Chlupac awansowała do finału, choć zawodnik Kolejarza Opole na ostatnim okrążeniu zaliczył upadek i przy wiwacie publiczności dobiegł z motocyklem do mety. Drugi finał odbył się bez historii, wygrał zdecydowanie Francis Gusts, a na drugim miejscu dojechał Mateusz Cierniak. Zawodnik Motoru tym samym był jedynym reprezentantem biało-czerwonych w finale.

O ogromnym pechu może mówić Jan Kvech. Czech przez całe zawody był liderem, natomiast w najważniejszym wyścigu dnia tuż po starcie sprzęt odmówił mu posłuszeństwa, przez co nie był w stanie walczyć o podium. Przez większość wyścigu prowadził Francis Gusts, natomiast ogromną determinacją wykazał się Mateusz Cierniak, który na dystansie wyrwał Łotyszowi wygraną!

Czescy kibice mogą mówić o niedosycie, natomiast mają swojego człowieka na podium, bowiem na trzecim miejscu uplasował się Petr Chlupac. Jeśli chodzi o pozostałych Polaków, Jakub Miśkowiak zajął 7. lokatę, Wiktor Lampart był 9., Mateusz Świdnicki 10., a dopiero na 17. lokacie uplasował się Wiktor Przyjemski.

Klasyfikacja końcowa SGP2 w Pradze:
1. Mateusz Cierniak (Polska) 15 (3,2,w,2,3,2,3) – 20 punktów do klasyfikacji
2. Francis Gusts (Łotwa) 17 (2,2,3,3,2,3,2) – 18 punktów do klasyfikacji
3. Petr Chlupac (Czechy) 14 (2,3,1,2,3,2,1) – 16 punktów do klasyfikacji
4. Jan Kvech (Czechy) 16 (3,3,2,3,2,3,d) – 14 punktów do klasyfikacji
5. Timi Salonen (Finlandia) 12 (3,1,3,2,2,1) – 12 punktów do klasyfikacji
6. Benjamin Basso (Dania) 10 (2,2,2,1,3,w) – 11 punktów do klasyfikacji
7. Jakub Miśkowiak (Polska) 9 (1,0,3,3,2,0) – 10 punktów do klasyfikacji
8. Jonas Knudsen (Dania) 9 (2,1,3,0,3,w) – 9 punktów do klasyfikacji
9. Wiktor Lampart (Polska) 8 (0,3,2,2,1) – 8 punktów do klasyfikacji
10. Mateusz Świdnicki (Polska) 5 (3,d,1,1,w) – 7 punktów do klasyfikacji
11. Casper Henriksson (Szwecja) 5 (1,2,1,1,0) – 6 punktów do klasyfikacji
12. Gustav Grahn (Szwecja) 5 (0,t,1,3,1) – 5 punktów do klasyfikacji
13. Kevin Juhl Pedersen (Dania) 4 (1,3,w,-,-) – 4 punktów do klasyfikacji
14. Celina Liebmann (Niemcy) 4 (0,0,2,1,1) – 3 punktów do klasyfikacji
15. Daniel Klíma (Czechy) 2 (1,1,w,-,-) – 2 punktów do klasyfikacji
16. Bruno Belan [R2] (Czechy) 1 (1,0,0) – 1 punktów do klasyfikacji
17. Wiktor Przyjemski (Polska) 1 (t,0,0,d,1)
18. Matous Kamenik [R1] (Czechy) 0 (d,u,0)