Żużel. Mario Niedermeier: Wszystkiego najlepszego z Argentyny. Docierają rodacy 

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Tradycyjnie już odezwał się do nas Mario Niedermeier, który na bieżąco relacjonuje to, co dzieje się w Argentynie. Bo przypomnijmy, że Niemiec postanowił aktywnie spędzić przerwę międzysezonową i wybrał się do Ameryki Południowej, by tam walczyć o mistrzostwo Argentyny.

 

– Nie ukrywam, że ostatnie dni nie były najłatwiejsze pod względem komunikacyjnym, ponieważ nie wszędzie, gdzie się przemieszczamy, jest internet. W mistrzostwach na pierwszym miejscu jest oczywiście Paco Castagna z dużą przewaga nad kolejnymi zawodnikami. Ostatnie dni spędzamy na pełnym relaksie. Jest wesoło, bo przybył do nas doskonale znany Holger Lund z Niemiec oraz – jak już pisałem – przyleciał mój młodszy brat, który pomoże mi przy przygotowaniach do kolejnych rund rywalizacji w mistrzostwach – relacjonuje Niedermeier.

– Święta i Sylwester spędziliśmy w gronie przyjaciół oraz rodziny, która nas gości. A z Holgerem Lundem pojeździliśmy sobie quadami. Towarzyszył nam były medalista mistrzostw Niemiec, Stefan Deser, który wyemigrował do Argentyny z Niemiec. Pogoda wciąż dopisuje i naprawdę – nie ma na co narzekać. Jak zobaczycie na zdjęciach, na stołach królowała i pizza i tutejsze mięsne specjały przyrządzane na grillu. Korzystając z okazji, wraz z Paco życzymy wprost z odległej Argentyny wszystkiego najlepszego w roku 2022 – mówi Mario Niedermeier.